Widzę Cię
choć nie stoisz przede mną
Słyszę
choć Głos Twój zamarł już dawno
w oddali
Obejmuje
choć ciało Twe
daleko ode mnie
Całuję pustkę
gdyż nie czuję Twych ust
na moich
Płaczę
choć łzy nie płyną
po policzkach
Uderzam głową w ścianę
i tylko krew pozostaje
na coraz starszej ranie