przez tysiące lat
ogarnęliśmy wszystko
niemalże
jesteśmy panami przestworzy
bogami oceanów
i królami ziemi
fruwając jak ptaki
pływając jak ryby
poruszając się szybciej niż zwierzęta
skuteczniej niż one zabijamy
z satysfakcją plujemy jadem
rozdrapujemy rany
i kąsamy w koło
szczerząc kły
nieustannie
topimy się
w swoim narcyźmie
brocząc w kłamstwach
i krwi
szukając usprawiedliwienia
piszemy święte księgi
i kodeksy
ale z ciebie zwierze
twierdzimy przekonani
o swojej wyższości
a przecież człowiek człowiekowi
wcale nie wilkiem
a skurwysynem