orzechem twardym
zaskoczyło mnie życie
mocno szczerbaty
los się wyszczerzył
grając na nosie
diabelską melodię
trącając nuty melancholii
otulić się chcę
snem który
ucieczką jest lecz
czasem
w środku nocy się budzę
gęsią skórką pokryty
ciepły jest tylko puch
w poduszce i
tak bardzo
brakuje mi ciebie
szlocham
już nawet sen
nie jest bezpieczny