Rozdział 26 "Wieczność.."

940 41 1
                                    

                          KONIEC
Luna miała wypadek. Potrącił ją samochód. Przed uderzeniem wypowiedziała piękne słowa : "Kocham Cię Matteo".
Nie udało się jej uratować..
Śmierć jest bezbolesna.
Bolesna jest wtedy,
Kiedy nie masz przy sobie
Tej jedynej odoby,
Którą zawsze kochałeś.
I którą bedziesz kochał..

Matteo nie mógł pogodzić się z utratą swojej ukochanej.
Popełnił samobójstwo w dzień wypadku Luny.
Przed tym głupim i szaleńczym czynem wyszeptał :
"Kocham Cię Luna.
Teraz będziemy już zawsze razem.
Wieczność..."
I skoczył w przepaść.

Tak musiało być.

Luna Valente. 02.09.1999 r.
                        ➕14.05.2017 r.
Matteo Balsano. 10.09.1998 r.
                             ➕14.05.2017 r.

Ich historia nie trwała długo. Jednak były to najlepsze chwile ich życia.
Do szczęścia potrzebna była im miłość.
Umarli spokojnie.
Nie czuli bólu, bo mieli siebie nawzajem.
To im wystarczyło.

Na swojej drodze mieli różne przeszkody.
Dawali sobie z nimi radę.
Nie zawsze było łatwo.
Lecz miłość zawsze zwycięża wszystko.
Bo jest to najlepszy dar jaki można dostać.
Nie zawsze bajka musi się kończyć Happy End'em.
Mają rację.
Teraz będą już zawsze razem.
Bez problemów.
Bez żadnej odległości.
Bez smutków.
Bez żalów.
Ale już na zawsze razem.
Od teraz dzielą wspólną drogę.
Szczęśliwą i zgodną.

Ale jest pewne
Oni się nadal kochają.
I nigdy nie przestaną.
Ich miłość była ZAKAZANA.
Tak chciał los..

Kochani ! Dziękuję że byliście ze mną do końca tej opowieści.  Nie chciałam, aby była to historia taka jak inne.
Jeszcze raz bardzo dziękuję ❤❤❤❤

Zakazana miłość. Lutteo forever  ❤❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz