ROZDZIAŁ XIV

128 37 0
                                    

Luke nie odzywał się już od trzech miesięcy. Nie odpisywał, ani nie dawał znaku życia. A ja go do licha polubiłam... Jeszcze na dodatek widziałam ostatnio na twitterze post, który mówił o tym, że LUKE był w moim mieście. Przykre, że nawet nic nie napisał.

Otworzyłam pamiętnik i zapisałam wielkim literami „zapamiętaj'' poprawione milion razy, a pod nim "nie przywiązywać się do osób poznanych przez internet. GŁUPIA ANA". Rzuciłam go obojętnie na podłogę. Zrezygnowana i zmęczona położyłam się przykrywając puchową, beżową kołdrą. Moje powieki się zamknęły, a ja odpłynęłam do krainy Morfeusza.

Persecutor | Luke Hemmings Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz