Persecutor | Luke Hemmings

ROZDZIAŁ XVII

Energicznie podrywam się do pozycji siedzącej łapiąc łapczywie powietrze. Serce nadal bije mi jak oszalałe. Takie gwałtowne posunięcie okazało się złym pomysłem. Mocny ból głowy dał swe znaki, ale to było do przewidzenia po wczorajszym dniu. W gruncie rzeczy mało co z niego pamiętam, tak właściwie to chyba nic. Zerkam na zegarek, który pokazuje godzinę czternastą.

-Boże czemu każde picie z Lydią musi się tak kończyć?!- pytam sama siebie, dobrze znając odpowiedz. Moja przyjaciółka to najgorsza imprezowiczka w tym mieście, z pozoru taka grzeczna i wychowana, a w środku totalny diabeł. Jak ona to robi, że w roku szkolnym znajduje czas na balowanie oraz na naukę, bo przecież to najlepiej ucząca się osoba w szkole. Spryciula.

Kończąc moje przemyślenia sięgam po magiczny koszyk z lekami, z którego wyjmuję tabletki przeciw bólowe i nalewam wody do mojego ulubionego kubka z nadrukiem wilka. Biorę kubek i maszeruję do salonu, włączam telewizor gdy zauważam wielki napis "TEEN WOLF". Zamieram. NOWE ODCINKI! No to fantastycznie, na razie obejrzę to, a zaraz poszukam czegoś innego.

Czterdzieści pięć minut tego jakże pięknego, krwawego serialu tak szybko minęło. Teraz jestem zmuszona skakać po wszystkich możliwych kanałach w poszukiwaniu czegoś ciekawego, a więc lecimy:

Reklama
Reklama
Żenada
To nudne
Reklama
Nie lubię
Reklama
Słoiki
Reklama
Reklama
Wiadomości
Fakty
Uwaga
Jakieś dno
Reklama
Tampony
Mango
Titanic
Ukryta prawda
.
.
.
Wróć, Titanic to lubię.

Tak sobie stwierdzam pod koniec tego dramatycznego, a zarazem romantycznego filmu, że ja jednak jestem jakaś chora. Każdy normalny człowiek widząc topiących się ludzi był by zdołowany, a ja się śmieje jak jakaś walnięta przypominając siebie, że to zwykły basen.

Mój głośny śmiech przerywa dźwięk telefonu, znając życie to pewnie Lydia, więc wstaję i leniwym krokiem ruszam do kuchni. Biorę telefon do ręki wpisując hasło aby go odblokować. Ups...

10 nieodebranych połączeń Od: Lydia.

Zobaczmy co chce...

Od: Lydia.
Czyś ty zwariowałaś zostawiając mnie samą w tym klubie?? Mogłaś wysłać jakąś wiadomość wiesz?! Ja się martwię!!

Do: Lydia.
Po pierwsze nic mi nie jest, leczę kaca w domu. Po drugie to ty sama gdzieś polazłaś z tym chłopakiem, wiec się nie czepiaj. A po trzecie, wiadomość? I tak byś przeczytała ją dopiero dzisiaj.

Od: Lydia.
Dobra laska masz rację, po prostu się martwiłam :)

Do: Lydia.
Okey, już nie ma tematu, tak w ogóle to co to był za chłopak? Fajny jakiś?

Od: Lydia.
W sumie to nie wiem. Nie pamiętam.

Czytając ostatnią wiadomość od przyjaciółki uśmiecham się i odkładam telefon na blat. Sięgam po talerz po czym zaczynam robić sobie kanapeczki, bo jak na mnie przystało nic kreatywniejszego nie przygotuje. Zazwyczaj coś zamawiam, ponieważ mój talent kulinarny, jest na bardzo niskim poziomie. Sięgam po mój posiłek i szybciutko wracam do salonu. Układam się wygodnie na kanapie, przykrywam nogi kocem, a zaraz po tym zaczynam zajadać się moim pięciogwiazdkowym daniem. Mam cały czas wrażenie że coś miałam zrobić, ale to lekceważę, w końcu jak mieszka się samemu to nikt cię za to nie skarci.

Kończę jeść i po raz ostatni sprawdzam telefon czy moja genialna przyjaciółeczka nie napisała znowu czegoś inteligentnego. Chyba o mnie zapomniała. No cóż wstaje i wkładam talerz do zmywarki. Tak, mam takiego lenia, że nie chce mi się zmywać jednego talerza. Ciotka wysyła całkiem dużo pieniędzy więc spokojnie starcza na moje lenistwo. Na początku gdy oznajmiła, że wynajmie mi mieszkanie i do tego będzie je opłacać to myślałam, że wynajmie jakąś kawalerkę, ale się pomyliłam. Mieszkanie ma dwie sypialnie, kuchnie otwartą na salon oraz dwie łazienki, z tego jedną połączoną z moim pokojem. Tak jak już mówiłam jestem leniem i nie chciałoby mi się schodzić na dół. Całe mieszkanie jest urządzone w nowoczesnym stylu, jednak najbardziej z całego mieszkania podoba mi się mój pokój. Jest on urządzony w podobnym stylu co reszta mieszkania, ale dodałam tam parę rzeczy od siebie dlatego go "faworyzuje". Na przeciwko drzwi, pod oknem znajduje się duże dwuosobowe łóżko, po prawej stronie pokoju stoi białe biurko, z pasującym białym krzesłem. Na ścianie przy łóżku wisi małe lusterko, a zaraz przy nim zdjęcia z Lydią. W pokoju znajduje się również ogromna szafa oraz drzwi, które prowadzą do łazienki. Czerwony dywan wyłożony na środku pokoju jest jednym z tych moich dodatków.