Praca.

580 22 0
                                    

Mira

-Okay więc Ashley mam nadzieję że do jutra dasz radę załatwić tą sprawę, Nikk błagam Cię skontaktuj się z tą firmą od biżuterii bo jeśli nie będą z nami współpracować przy sesji musimy kogoś szybko znaleźć, mam kilka propozycji w zanadrzu więc bez stresu. Po za tym Kang So Yoo chciałabym spotkać się chociaż raz z wszystkimi, wiem że będzie to trudne ale byłabym ogromnie wdzięczna gdybyś to dla mnie ogarnęła. No to w sumie tyle na dzisiaj, wszyscy się napracowaliście , dziękuje bardzo i do zobaczenia za tydzień.

Wyszłam z sali konferencyjnej w budynku YG, spędziłam tam 5 godzin i czuję się wyczerpana. Spotkanie wbrew moim obawą wyszło dobrze, cieszyłam się że dane było mi współpracować z tak młodymi i kreatywnymi ludźmi. Nasz 100 osobowy zespół , podzielony jest na 4 grupy,projektującą, wykonywającą, przygotowującą i zarządzającą, każda z tych grup ma swojego przedstawicieli z którymi właśnie dzisiaj się spotkałam, po za tym mamy naszą młodą menadżerkę Kang So Yoo i troje dyrektorów kreatywnych aaa no i mnie która nad nimi wszystkimi mam zapanować. ohhhh. Po drodze wstąpiłam jeszcze do studia BB , posiedziałam z nimi chwilę ale nie chciałam im długo przeszkadzać, nie bardzo widziała mi się rozłąka z Jongim ale cóż. Praca. 

.....

Przygotowania do trasy Cl trwały, każdy kolejny dzień przynosił nowe wyzwania, sesja zdjęciowa promującą trasę już się odbyła i wyszła bardzo dobrze.  Wszyscy w zespole bardzo się wspierali i naprawdę zaczynaliśmy tworzyć niemałą rodzinkę. Z Jongim nie widziałam się ani razu, nie mieliśmy czasu bo albo on albo ja mieliśmy zajęcia. Big Bang mieli pracować jeszcze przez ponad  tydzień a później mieć miesiąc przerwy, mój zespół skończył przygotowania do teledysków,których nagrania miały zacząć się dwa tygodnie przed sylwestrem i później przerwa do połowy stycznia. Niesamowicie cieszyłam się że będę mogła spędzić tak mnóstwo czasu z moim chłopakiem. Rozmowy przez telefon zamiast mnie cieszyć sprawiały że chce mi się płakać. 

"Co robimy na sylwestra ?"~Jongi <3

"Jakieś propozycje ?"

"Impreza w Gangnam ?"

"Będzie ktoś kogo znam ?"

"90 % ekipy z Jeju, po za tym możesz wziąć Jie i Nama,jeśli nie mają już planów oczywiście"

"Ok, ja jestem na tak, zapytam Ji jak wróci, jak tam dzisiejsze nagrywanie ?"

"Nic nie nagraliśmy dziś, mamy problem z dogadaniem się co to melodii, aaa i Top ma jakiś uraz chyba, serio"

"Hahah pozdrów go "

"Przestraszył się ahha"

"Biedny"

...

"Tęsknię"

"Ja też Mir, jeszcze tydzień to się zobaczymy, a później już nie długo do sylwestra"

"Wiem ale jednak to prawie miesiąc jest jeszcze.Dobra kocie, idę spać jestem tak wyczerpana że oczy mi sie same zamykają. Ty też już powinieneś wrócić do dormu, chociaż raz wcześniej nikomu nie zaszkodzi."

"Zobaczymy. Dobranoc :*"

"Branoc:*"


SYLWESTER

-Matko kochana Mira jest 20, mieliśmy być na 18.

-Chwila, mamy jeszcze cztery godziny, no stress baby.

-Widzę że żart się wyostrzył.

GDragon

Byłem zły bo nienawidzę się spóźniać , zwłaszcza kiedy mieliśmy wejść niezauważeni na imprezę, jednak kiedy stanęła przede mną z ta miną niewiniątka myślałem że się rozpłynę.Wyglądała cudownie w czarnej sukience bez ramiączek, nałożyła na nie czarne futro i mogliśmy wychodzić.

-Wyglądasz przepięknie-szepnąłem jej do ucha.

Uśmiechnęła się uroczo i puściła mi oczko, co za dziecko kochane.

...

10-9-8-7-6-5-4-3-2-1-0  SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.

Patrzyłem na Jung Mi Re i naprawdę czułem że jest tą jedyną mimo iż znaliśmy się zaledwie 4 miesiące . Dziewczyna odwróciła się w moją stronę , i patrząc mi w oczu powiedziała.

-Wiesz co bo ja Cię chyba Kocham, znaczy się na pewno Cię Kocham.

-Ja Ciebie też Mir, nawet nie wiesz jak bardzo.

Pocałowałem ją, było we mnie tyle uczuć które próbowałem jej częściowo przekazać przez ten pocałunek. Po raz pierwszy wyznaliśmy sobie miłość, wydawało mi się że jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.Koło 1 razem wróciliśmy do domu Mir, jej przyjaciółka nocowała u swojego chłopaka więc mieliśmy całe mieszkanie dla siebie. Już w windzie było bardzo gorąco, wymienialiśmy pełne pożądania spojrzenia, ona chyba nawet nie wiedziała jak bardzo działa na mnie jej przygryzanie ust, i jej seksownie nie ogarnięte włosy. Kiedy tylko weszliśmy do mieszkania, przyparłem kobietę do ściany. Uśmiechnęła się zalotnie, znów przygryzając wargi, oplotła ręce wokół mojej szyi i stanęła jeszcze bliżej co było wręcz nie możliwe. 

-Kochanie co ty taki napalony dzisiaj-zapytała tym zajebiście seksownym głosem,jednocześnie składając pocałunek na mojej szyi. Moje dłonie instynktownie powędrowały do zamka jej sukienki i kiedy w końcu go rozsunąłem, suknia mimowolnie opadła. Dziewczyna zawstydziła sie lekko widząc mój pożerający ją wzrok. Miała ubraną czarną koronkową bieliznę która niesamowicie podkreślała jej kształty.

-Ktoś tu stracił pewność siebie-wyszeptałem przygryzając jej płatek ucha jednocześnie przyciągając ją bliżej. Nasze pocałunki zaczęły stawać się coraz bardziej zachłanne,i podniecające, w drodze do pokoju Mir straciliśmy resztę naszych ubrań. 

-Wiesz że jesteś cholernie seksowna ?

-Ohhh błagam oppa, zrób to.

.................................love yaaa..........



OnaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz