-List Pierwszy-

54 16 2
                                    

Poznań, 4 marca 2017

Drogi Przyjacielu!

Piszę to i właściwie nie wiem co mam Ci powiedzieć.Że tęsknię? To zbyt oklepane.Że przepraszam?Tak, owszem.Przepraszam za to wszystko co było złe.Chcę mieć bowiem czyste sumienie na wypadek gdyby koniec naszej wspólnej drogi przez ten cholerny świat miał się skończyć.Gdybym miała Cię zostawić wbrew swej woli.Niepoznane są bowiem drogi losu i nikt z Nas nie wie kiedy przyjdzie mu odejść.A jeśli mój czas już się zbliża?Co jeśli bezwzględny los zesłał na mnie wyrok śmierci?

Ale wiesz co Ci powiem Przyjacielu?Nawet jeśli przyjdzie mi odejść z tego świata młodo, nie zaznawszy w swoim życiu tego co ludzie zowią pełnią szczęścia, euforią czy też wewnętrznym spełnieniem to ciszę się, że mogłam Cię spotkać.Bowiem nadajesz mojemu życiu sens.Sprawiasz, że potrafię się szczerze uśmiechnąć mimo wewnętrznego bólu, który mnie wyniszcza.Mimo strachu przed nieznanym, który rodzi we mnie wizja niechybnej śmierci.Ale czy umrę teraz?A może za paręnaście lat?Nie wiem.Wiem jedno.Gdy przyjdzie już mój czas będę żałować wielu rzeczy, ale będzie coś czego nigdy nie będę żałować.Nie będę żałować tego, że Cię poznałam.Ponieważ to ty byłeś, jesteś i będziesz sensem mojego istnienia, Przyjacielu.

Podpisano,

Szataneg ♥

Dark Side Of Being Angel ✖ZAKOŃCZONE✖Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz