Dzisiaj troszkę inaczej.Długo myślałam nad tym, czy powinnam to napisać.Czy powinnam to zrobić teraz, ale to chyba najlepszy moment.Może zacznę od początku.Jestem kim jestem.Moje imię nie jest tutaj ważne, bo to tylko słowo.Słowo określające moje personalia.Ale nie oddaje nic więcej poza tym, że po prostu je mam.Mam 18 lat.Cierpię na depresję od wielu lat.Nie leczę się.Straciłam najważniejszych członków swojej rodziny i jestem skazana na tych, którzy mnie nie potrzebują.Którym zawadzam.Tnę się.Chcę umrzeć.Duszę w sobie ogromny ból.Ale nie mówię o tym za dużo.Nie chcę martwić osób, które kocham.Chodzę do szkoły średniej.We wrześniu zaczynam ostatnią klasę.Stresuję się egzaminem.Ale wiem, że jeśli chcę coś osiągnąć to muszę się postarać.Dać z siebie wszystko i jeszcze więcej.
Mam 18 lat.Jestem nieszczęśliwa i chcę się uwolnić.Nie tnę się od 2-3 miesięcy.Poświęcam się w pełni wspieraniu ludzi, którzy cierpią.Dlaczego to robię?Bo wiem jak to jest cierpieć samemu.Jak to jest być samemu gdy tak cholernie potrzebuje się bliskości drugiej osoby.Gdy czuje się potrzebę wygadania komuś.Ale nie ma się nikogo takiego.Dlatego ja jestem.I zawsze będę.Wysłucham was.Nie musicie się bać, że wygadam to komuś.Ja jestem zbyt skryta i zamknięta by dzielić się swoimi problemami, a co dopiero by powierzać komuś czyjeś problemy.
Jestem pełnoletnia.Mogę pić alkohol, ale nie robię tego.Wiem do czego prowadzi uzależnienie od tegoż trunku.Odczułam to na własnej skórze, ale nie winię o to nikogo.Wiem, ze to nałóg i wiem dlaczego ta osoba w ten nałóg popadła.Nie winię o to nikogo.Ale wiem jak to jest.Wiem, że alkohol to tylko chwila zapomnienia o problemach.Może i się najebię.Zapomnę.Ale rano wraz z kacem to wszystko.Ból,wspomnienia, zażenowanie...Ale to niesie ze sobą też choroby.A ja nie chcę więcej chorować.Nie tak...
Jestem nikim szczególnym.Ot szarą dziewczyną niczym nie wyróżniającą się spośród tegoż tłumu, który otacza mnie na co dzień.W pracy, w szkole, w tramwaju, autobusie...Wszędzie.Nie wyróżniam się niczym.Jestem przeciętną nastolatką.Ludzie mnie nie zauważają.Może to i lepiej?
Ale kocham.Tak, znowu mowa o Pandzi.Pandziu ty potrafisz skraść każde show.Ale myślę, że powinnaś być tu wyróżniona.Znamy się ponad rok.Wiesz o mnie więcej niż ktokolwiek.Ufam Ci i traktuję jak moją Pandziową siostrzyczkę.Sama czasami się zastanawiam jak to się stało, że stałaś się tak ważna w tak krótkim czasie.Poza tym tak wiele razy mnie wspierałaś.Chcę Ci podziękować. Tutaj.Na forum publicznym.Pandziu, Dziękuję Ci ♥
Lecz nie tylko Tobie chcę podziękować.Pragnę podziękować WSZYSTKIM, którzy to czytają.Którzy tu są.Tym, którzy czytają nie pozostawiając śladu.Tym, którzy zostawiają gwiazdki.Tym, którzy piszą komentarze.Ja naprawdę to doceniam.Uważam, że zasługujecie na to.Że zasługujecie na podziękowania.Dlatego też, Dziękuję.Wam wszystkim i każdemu z osobna.
Ale to nie wszystko.Pragnę też podziękować moim znajomym z reala.Tym, którzy to czytają nieświadomi tego, ze mnie znają.I tym, którzy wiedzą kim jestem.Którzy to czytają.Dziękuję Wam ,również, bardzo.
A na sam Koniec.Chcę Wam powiedzieć, że cokolwiek o Was ludzie nie mówią.Nie ważne czy to rodzina,przyjaciele, sąsiedzi czy obcy ludzie.Chcę byście wiedzieli, że...jesteście wyjątkowi.Każde z Was jest inne.Każde z Was ma swoje wady i zalety.Ale to one Was kształtują.Kształtują CIEBIE.Czynią Cię wyjątkowym.Innym.Nie do porobienia.Nikt Was nie zastąpi.Nie ważne, czy postępujecie w życiu dobrze czy źle.Bo zawsze możesz naprawić swoje błędy.Pokazać IM wszystkim, że się co do CIEBIE mylili.Że jesteś wyjątkową osobą.Taki/Taka jesteś.Jesteś idealna.Bo każdy człowiek dopełnia innego człowieka.Kiedy poznasz tę osobę, zrozumiesz o co mi chodzi.A jeśli już znalazłeś tę osobę, to Gratuluję Ci.
Tymczasem to już chyba tyle na dzisiaj.Dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz.Do zobaczenia ^^
CZYTASZ
Dark Side Of Being Angel ✖ZAKOŃCZONE✖
Ficção AdolescenteDepresja, Cierpienie, Choroby Psychiczne i Trudne Tematy.Wszystko o czym trudno jest mówić lub o czym ludzie wstydzą się mówić.