Rozdział 24

6.8K 300 36
                                    

- Doszło do czegoś wczoraj u ciebie? - zapytałam i uważnie przyglądałam się Ashtonowi który po chwili zaczął się...śmiać.

I z tego powodu że on się śmiał to i ja parsknęłam śmiechem.

- Z czego rżysz!? - warknęłam po chwili 

- To ty nie pamiętasz? - powiedział i usiadł na krześle 

- No właśnie nie! - bąknęłam i przewróciłam oczami.

- Dla twojej wiadomości to..tak - otworzyłam szerzej oczy.

- Tak, że w sensie ty i ja...że my? 

- Jep - potwierdził 

- To czemu ja nic nie pamiętam? - zapytałam

- Może dlatego że się upiłaś za bardzo wczoraj - bąknął a ja zrobiłam krok do przodu

- Ale jak to?!, przecież ja nie pamiętam że coś piłam.

- No nie pamiętasz bo za bardzo się upiłaś Stella - powiedział i znowu zaczął się śmiać, ale ciszej.

- Uff - westchnęłam i opadłam na łóżko.

- Stella?

- Coo...

- Zamieszkaj u mnie...znowu - szybko wstałam z łóżka i spojrzałam w jego oczy

- Ty mówisz serio?, ale ty masz dziew...

- Wyjebałem ją z domu - uśmiechnął się

- Ale...

- Po prostu była świrnięta 

- A..haaa - powiedziałam przedłużając 

- To jak? 

-....No dobra - Ashton wstał, podszedł do mnie i mocno mnie przytulił. 


Nagroda Albo KaraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz