Dwa tygodnie temu mój tata zaproponował abym wyjechała nad morzę, niestety nie mógł ze mną pojechać Ashton bo miał podobno dużo rzeczy do pozałatwiania. No i w końcu po tych super spędzonych dwóch tygodniach nad morzem wracam do domu.
Weszłam do domu i od razu zdjęłam buty.
- ASHTON JUŻ JESTEM - krzyknęłam i weszłam w głąb domu
Od razu brunet podszedł do mnie i mocno, bardzo mocno mnie przytulił.
- Boże jak dobrze że już jesteś - powiedział
- Dobrze ale, możesz mnie puścić? nie umiem oddychać - Ashton puścił mnie i pocałował w usta.
***
- Na prawdę wystraszyłaś się ryby? - zaśmiał się na moje słowa
- Tak, i weź się nie śmiej...po prostu poczułam że cos mnie dotknęło a kiedy spojrzałam pod wodę to zauważyłam rybę. - odparłam
- No dobra, dobra - wziął łyk wody i na mnie spojrzał - Tęskniłem
- Ja też tęskniłam Ash - powiedziałam i przytuliłam się do niego
- Dobra ja idę do pokoju się umyć - kiedy wstałam poczułam że dostałam klapsa w tyłek, odwróciłam się i spojrzałam na Ashtona który przegryzał wargę, i to było mega seksowne.
Uśmiechnęłam się do niego, a potem ruszyłam dalej.
Wzięłam szybki prysznic i wyszłam w samym ręczniku z łazienki
- Hej - usłyszałam za sobą, odwróciłam się i zobaczyłam bruneta który się szczerzył - masz coś pod tym?
- Skoro mam na sobie ręcznik, to raczej nie - uśmiechnęłam się złośliwie, odwróciłam się w kierunku szafy i oglądałam co mam ubrać. - Wyjdziesz?
- Przecież widziałem cię tyle razy nago - odparł a ja przewróciłam oczami - No dobra - powiedział i wyszedł.
Szybko się ubrałam i zrobiłam makijaż. Rozczesałam włosy i zeszłam na dół.
Weszłam do kuchni i zobaczyłam..Bałagan.
- Ashton kto to będzie sprzątał? - zapytałam bruneta który siedział na kanapie, przynajmniej nie musiałam latać wte i wewte bo kuchnia jest połączona z salonem.
- Eeem nie wiem - odpowiedział
- Boże nie mogę ciebie zostawić samego na dwa tygodnie bo w domu jest już bałagan - oburzyłam się i wyrzuciłam do kosza opakowanie po maśle.
- Bez przesady - powiedział, przewróciłam oczami i wzięłam talerz, otworzyłam zmywarkę i zaczęłam wkładać brudne naczynia.
Po chwili poczułam ręce na moich biodrach, również poczułam jak coś twardego wbija mi się w pupę.
Wstałam i odwróciłam się.
Zauważyłam Ashtona którego oczy pociemniały z pożądania, przegryzłam wargę kiedy spojrzałam na jego piękne malinowe usta.
Po chwili jego usta były już na moich. Całował bardzo namiętnie jak i zachłannie. To było cudowne. Tak dawno nie czułam jego dotyku.
Swoimi rękami powędrował pod moją koszulkę, ja go powstrzymałam.
- Coś źle zrobiłem? - zapytał i spojrzał mi w oczy
- Nie tylko, najpierw obowiązki a potem przyjemności. Trzeba posprzątać kuchnię - odparłam i uśmiechnęłam się.
- Potem to zrobimy - powiedział i przyssał się do mojej szyi. Przymknęłam oczy i zaczęłam się rozpływać.
- N-nie Ashton, teraz trzeba posprzątać - brunet jęknął z niezadowolenie
- No dobra, ale potem nie uciekniesz mi - powiedział przyciszając ton, wyszedł.
Posprzątałam calusieńką kuchnię i skierowałam się do góry.
CZYTASZ
Nagroda Albo Kara
Teen FictionPiękna 16-letnia dziewczyna o imieniu Stella zostaje sprzedana bardzo przystojnemu milionerowi. Jak jej los się potoczy? Czy będzie mu posłuszna? Dowiecie sie w opowiadaniu :))