SORRY ZA BŁĘDY. Mqm nadzieję że sie spodoba. Proszę o like i fallow. Od wdzięcze się. Proszę także o komentarze. Poprzez komentarze będę wiedziała co zmienić. Milo będzie jak podzielicie się tez pomysłami jeśli chcecie.
Nastepny rozdział jutro albo pojutrze. ;)
~~~~~~
Uczesalam włosy i założyłam moje czarne trampki. Loki opadały mi na twarz, wiec wyjęłam wsuwkę i spielam uciążliwe loczki do tylu pozostawiając jeden wolny. Wygladzilam spodnie wraz tunikę.
Gotowa do wyjścia stanęłam w szwach,ale nagle cofnęlam sie do szafeczki nocnej i zgarnelam telefon oraz małe słuchawki do wkładania do uszu. Wcisnęłam urządzenia do kieszeni moich czarnych rurek i wyszłam.
Dołączyła do mnie Adela. Promieniała radością. W sumie jak zwykle.
-Aaa pierwsza kolacja w szkole w tym roku- aż skakała z radości.
Parsknelam śmiechem. Nie mogłam wytrzymać. Ona była rozbrajającą. Cieszyła sie z takich pierdułek! Nic wielkiego,ale dla niej...
-Mogę z tobą usiąść?-zapytała podróże do stołówki. Jej oczy promienialy z podekscytowana.
-Oczywiście! Z kim innym miałabym usiąść jak nie najfajniejsza dziewczyna która tu poznałam?- mówiłam całkiem szczerze. Poznałam trzy dziewczyny:Adele, Jane No i Kate...
Adela za prowadziła mnie do jadalni. Stołówka była niepokojąco wielka. Każdy stolik był na kryty kremowo-brązowymi obrusami. Na stołach staly talerze na których ustawiono miski. Sztućce były schludnie ułożone. Na srodku każdego stolika stała waza z parujaca zupą.
Na s4odku sufitu wisial wielki żyrandol ze szkła. Mienil sie na srebrno i niebiesko. Podłoga byla zrobiona z czarnych kafelek, które idealnie kontrastowaly z bialymi ścianami.
-Gdzie siadamy?-Adela szrpnela kawałek mojej zielonej tuniki, znajdującej się na ramieniu.
-... nie w-wiem- spogladalam na tych wszystkich tych ludzi których nie znam.
Wypatrywalam Jane, ale jej nie moglam znaleźć. Przy każdym stoliku ktoś siedział. Tylko jedenw kącie, na pięć osób był pusty. Nie zauważony. Cóż skoro nie moglam odnaleźć Jane, szukalam Dana.
Zauważyłam. Siedział przy stoliku z jakimiś chłopakami, których nie znam i z... czy to WILL? Tak. Tak to był on. Siedział obok Dana i razem się z czegoś śmiali.
Podeszla do nich Kate. Ta lajza! Dan sposcil wzrok na talerz. Cos oowiedzial do mniej pod nosem. Odeszła. Nie pokazałam tego po sobie, ale bardzo się cieszyłam. Pogonil ją. Yey!
- No dobra...- Adela nsie odezwała. Zupełnie o niej zapomniałam. - chyba sie przysiade do nich- wskazala ruchem głowy na stolik z dziewczynami. Stal pod oknem.
-Okay... idź. Ja usiade tam.- wskazałam palcem na pusty stolik.
-Na pewno?
-Tak...
-Nie zostawię cie. -uśmiechnęła sie ciepło- Jesteś nowa i Lubie Cię.
CZYTASZ
Łza-krew duszy
Mystery / ThrillerAlice zawsze myślała, że jest normalna... nie tylko ona. Problemy w starej szkole poprowadziły dziewczynę do odkrycia wielu sekretów na jej temat. Wilk, rada aniołów, krew, przeszłość, niepamięć, strach i pióra. Czy poznanie niektórych osób pomoże w...