-Oo jacy wy jesteście słodcy...
-A my już miałyśmy plan B
-Wole go nie słyszeć- zaśmiała się Kimberly
Usłyszałam głośny huk. Ocho.
-Minnie chodź tu!- usłyszałam krzyk Chrisa
-Czego chcesz?
-Czy ty nie rozumiesz żeby te buty leżały gdzieś indziej?! No wywaliłem się..
Zaczęłam się śmiać w głos a Christian patrzył na mnie jak na wariatkę
-Szkoda że tu z dziewczyną nie przyszedłeś bo bym chyba umarła ze śmiechu jakbyś się przy niej wywalił- nadal się śmiałam a on zaczął się uśmiechać i poszedł do kuchni
*CHRIS
Wchodziłem do domu i przez buty panny Minnie się wywaliłem. Ugh
-Minnie!!- Chodź tu!-wrzasnąłem
-Czego chcesz?
-Czy ty nie rozumiesz żeby te buty leżały gdzieś indziej?! No wywaliłem się..
Zaczęła się głośno śmiać a ja się nie mogłem powstrzymać i też parsknąłem
-Szkoda że tu z dziewczyną nie przyszedłeś bo bym chyba umarła ze śmiechu jakbyś się przy niej wywalił
Uśmiechnąłem się i poszedłem do kuchni. Wybrałem numer do Willa i innych kumpli bo miałem ochotę się napić i zagrać w butelkę.
-Ej laski zaprosiłem chłopaków. Napijemy się i zagramy w butelkę.
-Fajnie.
Przyszli chłopaki usiedliśmy w okręgu i pierwszy kręcił Will. Wypadło na Kimberly. Uśmiechnięci zaczęli się całować.
-Przepraszam ale my tu gramy... Więc możecie sobie iść do pokoju.
-Dobra sorry
Następna kręciła Minnie. Leci, leci. JA
Spojrzała prosząc o pozwolenie wzrokiem od razu przysunąłem się do niej i znowu poczułem te delikatne, miękkie usta.
*MINNIE
Kręciłam butelką no i zatrzymało się na NIM. Jakieś psychiczne przeznaczenie czy co? Spojrzałam na niego a on od razu przysunął się do mnie no i wiadomo co zrobił...
Kolejna kręciła Rosie. Wypadło na Aarona. To jest ustawione? Zaczęli się całować. Kurde pasowali do siebie bardzo... Tylko ja nikogo nie miałam.
-Minnie chodź na chwilę.- powiedział do mnie ale nikt nawet nie zauważył
-Coś się...- nie zdążyłam nic powiedzieć bo przywarł swoimi ustami do moich
-Fajna jesteś
-Nie rozumiem?
-Nieważne. Powiem ci wieczorem.
Już towarzystwo się rozeszło. Dziewczyny miały u mnie nocować ale poszły z chłopakami więc weszłam do toalety. Stałam w samej bieliźnie i włączyłam wodę.
-Boże! Co ty chcesz żebym dostała zawału?! Wyjdź mi stąd
-Chciałem się wykąpać
-Nie widzisz że łazienka jest zajęta?
-To wykąpie się z tobą
-Chyba śnisz...
-Może i tak.
Zdjął koszulkę, pokazując mi przy tym idealnie zarysowane mięśnie. Później powoli zdjął spodnie i resztę ubrania i wszedł do wanny.
-Jesteś nienormalny. Z kim ja się zadaję?
Zdjęłam z siebie wszystko i również weszłam do wanny usiadłam do niego tyłem i oparłam się o jego tors.
-O co ci chodziło dzisiaj?
-Po prostu mi się podobasz. Jesteś fajna.
-I to tyle? Mówisz to tak jakby to nie miało dla ciebie znaczenia...
-Nawet nie wiesz jakie duże ma.
-To mi powiedz
-Dla ciebie wszystko jest takie łatwe a to nie prawda. Pomyśl brat z siostrą są razem?
Co on powiedział? Razem?
-Razem?
-No chodzi o to
Usłyszeliśmy otwieranie drzwi. I wołanie.
-Rodzice-powiedzieliśmy w tym samym czasie.
-Kąpie się mamo- krzyknęłam
-Ała nie drzyj się.
-To się odsuń.
-To się drzyj.
-Głupi jesteś.
-A gdzie Christopher?-zapytała mama
-Po prostu Chris. Co jest w tym trudnego?- szepnął Chris
-Poszedł do kolegi-odkrzyknęłam
-Zejdź zaraz.
-Wyłaź z tej wanny
-Ty pierwsza.
-Jaki ty jesteś uparty chłopczyku...
-Nie marudź dziewczynko.
Wzięłam ręcznik i się nim zakryłam.
-Co się gapisz?
-Piękna jesteś.
- Ty też- podeszłam do niego i chciałam go pocałować ale złapał mnie za ramiona i wrzucił z powrotem do wanny. Leżałam teraz na nim.
-Chciałaś całusa?
-Może- uśmiechnęłam się
-To masz
Pocałował mnie i wyszliśmy razem z wanny. Wyszłam z łazienki pierwsza a on drugi. Przebrałam się w piżamę i zeszłam na dół.
-Kochanie, wiesz że Chris był w domu?
-Możliwe że już wrócił. -Która jest godzina?
-22
-To ja pójdę spać
Zaczęłam czytać książkę. Spojrzałam na zegarek 23. No troszkę długo.. Otworzyły się moje drzwi i wszedł Christian
-Buziak na dobranoc.
-No dobra ale jeden.
-Sześć albo śpię z tobą
-Jakie sześć?! Gorzej ci?
-Okey postanowione. - powiedział zamykając drzwi na klucz pewnie żeby mama nie weszła
Wszedł pod kołdrę i przytulił mnie. Czując jego ciepło, zasnęłam.
YOU ARE READING
My Boy
RomanceOpowieść o dziewczynie która zamieszkała w domu swojego ojczyma i jego syna... Dojdą do porozumienia? Czy może się pokochają? Wie tylko ten kto zajrzy do książki My Boy.