23. Rozmowa z Jamesem

36 3 0
                                    

Wstałam i zjadłam śniadanie z Chrisem. Wzięłam komórkę i wybrałam numer do Jamesa.
-Halo Minnie? Nawet nie wiesz jak się martwiłem.
-Przepraszam ze tak wyszłam bez słowa... Masz ochotę się dzisiaj spotkać?
-Jasne. 12?
Spojrzałam na Zegarek 11:00
-Nie ma sprawy. Narazie
-Pa Słonko

Chris
Po wczorajszej sytuacji z moją "siostrą" dziwnie się czułem. Tak jakbym coś do niej czuł. Ale ona musi wiedzieć prawdę o Jamesie i Clarze. Mam nadzieje ze on się nie będzie do niej przystawiał bo mu mordę obije. Martwię się Ze ona coś do niego czuje...
-I jak?-zapytałem
-W porządku. Idę z nim na spotkanie o 12. Lecę się ubrać. Pognała szybko na górę a ja przez "przypadek" popatrzyłem na jej świetny tyłek. Ajjj
-Widzę idioto-zaśmiała się
Jak zeszła miała na sobie to:

 Ajjj-Widzę idioto-zaśmiała się Jak zeszła miała na sobie to:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Boże... dlaczego ona jest taka idealna?
-Moze być?
-Ślicznie wyglądasz
-Dzięki Christi. Wrócę później.
-Dobrze -zaśmiałem się
-Paa

Kiedy szlam, myślałam co mam dokładnie powiedzieć Jamesowi. Kurde... nie wiem czy coś do niego czuje. Ale te pocałunki z Chrisem... Co się ze mną dzieje? Jak pieprzona Violetta kuźwa. Leon czy Tomas. (Tylko kto w tym przypadku jest Leonem) Zobaczyłam Jamesa wyglądał bosko (jak zawsze zresztą)

 (Tylko kto w tym przypadku jest Leonem) Zobaczyłam Jamesa wyglądał bosko (jak zawsze zresztą)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Hej Misia-pocałował mnie w policzek
-Cześć James. Słuchaj
-To może ja najpierw coś powiem
-Okey słucham
-Usiądziemy?
-Pewnie
-No to tak. Co chciałabyś wiedzieć?
-Um No najlepiej wszystko.
-W porządku. Wiec pracowałem kiedyś w brudnych interesach i teraz to się na mnie odbija.
-Brudnych? Czyli co dokładnie?
-Zabójstwo, porywanie, cpanie, laski na noc.
-Aha
-Dalej było tylko gorzej. Popadłem w długi, bójki i wiezienie. Odsiedziałem swoje i zrozumiałem swoje błędy. Zacząłem się zadawać z normalnymi ludźmi w tym twój brat. Jak poznałem jego to  poznałem również ciebie-złapał mnie za ręce -wywróciłas moje życie do góry nogami. Zakochałem się w tobie do szaleństwa a nasz wspólny wyjazd jeszcze mnie utwierdził w przekonaniu że... to ty jesteś moim wybawieniem od całego tego gowna. Dzięki tobie jestem inny. Cieszę się z każdego dnia spędzonego z tobą. Chciałbym się codziennie budzić przy tobie, całować cie i mieć świadomość ze jesteś tylko moja i nikt mi ciebie nie zabierze.
Zaczęłam płakać. Przytuliłam go. To było takie kochane i słodkie ze po tych słowach chciałam z Nim zostać na cale życie. Ale zostają 2 pytania... Co z Chrisem? I czy dam radę żyć z człowiekiem po takich wybrykach i przejściach?

My BoyWhere stories live. Discover now