My Boy

17. Oprowadzenie po domku

-To jest salon

-Wooo. Jest... Niesamowity
-To patrz dalej... To to jest nic.
-Już się boje- zaśmiałam się
Weszliśmy na górę i zobaczyłam drzwi białe z pięknym napisem...
-To jest łazienka
Aha. Ten napis to WC

-Ten jaką łazienkę romantico wybrał
-No w końcu będziemy tu nago więc chyba może być romantycznie
-No chyba ty będziesz. Ja nie zamierzam się przed Tobą rozbierać pff.
-Jeszcze zobaczymy

*Rose
Chyba jeszcze nigdy mi sie tak nie nudziło. Boże. A podczas tej nudy nie mogę przestać myśleć o Aaronie... Ten piękny brunet zawrócił mi w głowie. Jakiś pacan. Na dodatek jestem sama w domu. Moj brat i rodzice poszli na jakieś spotkanie a mi się nie chciało więc zostałam sama.
*ding ding
Yyy okey. Rodzice czegoś zapomniali?
Otworzyłam drzwi.

-Aaron co ty tu robisz?
-Ja przepraszam...
-Nie wiem czy chce tego słuchać.
-Proszę Rosie- złapał mnie za polik i przejechał kciukiem po moich ustach. Wiedział ze to mnie wyprowadzalo z równowagi
-Przestań. Błagam. Bo zrobię coś czego nie powinnam.
-Ale ja tego chce kochanie -przejechał językiem po wardze i uśmiechnął się. Nie mogłam już się powstrzymać i wlepilam się w jego usta. Po chwili znaleźliśmy się na kanapie. Całował tak zachlannie jakby tym pocałunkiem prosił mnie o wybaczenie.
*co mi zrobił
(Byliśmy razem a on całował inną na MOICH OCZACH. Cham nie? Od tego czasu nie mamy kontaktu)
Zanim się obejrzałam leżałam na nim w samej bieliźnie on również był w bokserkach. Krecilam biodrami... nie wiedziałam czy to zrobić... z nim? Czy to on jest tym jedynym? Czy tylko z nim czuje się szczęśliwa?
Drrrr drrrr...
-Nie przestawaj.
-Ale telefon...
-Nieważne. Rose ja... cie kocham.
-Ja ciebie też kocham Aaron.
Chyba domyślacie się co było dalej...

*Minnie
-Nie sądzę
Poszliśmy do kolejnych drzwi
-A to nasza sypialnia

To pomieszczenie jest przepiękne.... chyba nigdy nie widziałam tak przytulnego i spokojnego miejsca.
-Podoba ci się?
-Jest pięknie
Przytulilam go z całej siły i zaczęłam płakać.
-Co jest mała?
-Twoja pała- zasmialam sie przez łzy
-Czyli co się stało?
- Tak sobie myślę ze nie zasłużyłam na to co mam.
-Kotek
-Kuźwa przestań bo się zerzygam.
-Myszko
-Walne Cię zaraz
-Minnie słuchaj. Ja wiem że jesteś zaborcza bo może mi jeszcze nie ufasz ale przez ten tydzień możliwe ze się do mnie przekonasz.
-James... ja w sumie nie wiem co czuję bo jesteś dla mnie BARDZO dobry. Ale przystopuj z tymi przymiotnikami bo troszkę mnie to... denerwuje.
-Dobrze, nie ma sprawy.
Uśmiechnął się i mruknął do mnie oczkiem. Zeszlismy na dół i zaczęliśmy robić kolacje.
-Ej Clifford. Przecież miałam sie spotkać z dziewczynami.
-Jutro przyjeżdżają. I tez przyjadą moi przyjaciele tylko uprzedzam że są... no gejami.
-Słuchaaj w wieku 13 lat miałam upodobanie... to byli całujący się geje
-Naprawdę? Oni to robią często.
-Boże ale super! Muszę to zobaczyć na żywo
-Od tej strony to cie jeszcze nie znałem... Ale teraz idziemy na basen babyy. Ubieraj się w kostium kąpielowy i czekaj na mnie przy różowych drzwiach.
-Okey lecę.
Ubrałam w sumie moje najlepsze bikini. Może chciałam go podniecic... może.

Wzięłam ręcznik i poszłam pod różowe drzwi.
-Minnie! Ojapie**********
-Co?
-Tty idz sie przebrrać.
-Ty się jąkasz? -zasmialam sie i dopiero wtedy zdałam sobie sprawę jak ON wygląda.

Wooho aż mi się gorąco zrobiło...
-Zrób sobie fotkę na pamiątkę
-Zrób sobie fotkę na pamiątkę
W tym samym czasie
-Stary tekst
-Stary tekst
Hahaha. Żal
-Jesteśmy zgrani Minnie -przy wejściu do basenu klepnął mnie w tyłek.
-O ty!
Szybko go popchnelam on mnie pociągnął i razem wpadliśmy do basenu.
-Ty idioto! Tak się nie robi!
-Pierwsza mnie wepchnełaś.
-Jesteś mokra
-Ty też
Przybliżył się i złączył nasze usta w pełnych uczuć pocałunku.