Po załatwieniu spraw związanych z moim przeniesieniem, postanowiłam wrócić do domu.
Wychodząc ze szkoły zmieniłam jeszcze tylko buty i skierowałam się do wyjścia. Przy bramie zobaczyłam tą samą dziewczynę, która wcześniej nazwała mnie dziwadłem. W sumie nie dziwię się, że użyła tego słowa do opisania mojego wyglądu, w końcu rzadko kto ma dwu kolorowe oczy, co nie.-Zapamiętaj sobie jedno - odezwała się dziewczyna - nie pozwolę żebyś zbeszcześciła dobre imię rodziny Akashi
-A niby czemu miałabym to zrobić? - zapytałam z miną w stylu "wut thu fuk"
-Bo jesteś żałosna - dodała z chytrym uśmieszkiem
-Chciałaś powiedzieć 'moim zdaniem jesteś żałosna'
-Pff, niech ci będzie. Moim zdaniem jesteś żałosna
-W dupie mam twoje zdanie
Na odchodne pomachałam jej kulturalnie i skręciłam za bramą w lewo w stronę mojego domu.
~~~~~~~~~~
-Już jestem! - przywitałam się wchodząc do domu - ale i tak wszyscy mają to w tyłku, bo przecież nikogo nie ma
Zdjęłam buty i odłożyłam do szafki, było ciepło więc nie musiałam tego samego robić z kurtką. Najpierw poszłam do mojego pokoju i rzuciłam torbę na materac, bo przecież tak biednej rodziny jak moja nie stać nawet na łóżko dla córki. Następnie skierowałam się do kuchni w poszukiwaniu pożywienia, aby przetrwać kataklizm jakim jest głód w moim brzuchu. Standardowo lodówka była pusta, ale w takiej sytuacji moje życie zawsze ratuje zupka z tytki. Kiedyś pogratuluje temu geniuszowi co je wymyślił i złożę tak duże zamówienie że chyba się pokicham po nich.
Wstawiłam wodę i czekałam aż się zagotuje, a miskę i pałeczki przygotowałam już wcześniej. W trakcie waitingu na moją wodę dostałam wiadomość, jak się okazało od Kise[15:47]
{Kise > Ja}
-Jooooł Yucchi ^^[15:47]
{Ja > Kise}
-Cześć Kise! Właśnie o tobie myślałam! :3[15:48]
{Kise > Ja}
-NAPRAWDĘ?! (>y<)[15:48]
{Ja > Kise}
-Nie[15:48]
{Kise > Ja}
- (╥_╥)[15:49]
{Ja > Kise}
-Też cię lovju ( ˘ ³˘)[15:49]
{Kise > Ja}
-Tak się cieszę, że nauczyłem cie korzystać z emotek (≧▽≦)[15:50]
{Ja > Kise}
-Przecież od zawsze umiałam z nich korzystać tylko uważałam że używanie ich jest durne[15:50]
{Kise > Ja}
-Serio? A czemu tak uważałaś?
( ・◇・)?[15:50]
{Ja > Kise}
-Bo byłeś pierwszym z moich znajomych który z nich korzystał[15:51]
{Kise > Ja}
-I co to ma wspólnego? ? (゜-゜)[15:51]
{Ja > Kise}
-Dla mnie byłeś ich wynalazcą, a wiesz co z tym idzie?[15:51]
{Kise > Ja}
-Nieee[15:51]
{Ja > Kise}
-Skoro durny wynalazek to i durny wynalazca[15:51]
{Kise > Ja}
-Yucchi ( ≧Д≦)[15:52]
{Ja > Kise}
-Oj dobra dobra, sorki
Muszę kończyć, woda mi się zagotowała[15:52]
{Kise > Ja}
-Do czego ci? Bierzesz gorąca kąpiel?
( ͡° ͜ʖ ͡°)[15:52]
{Ja > Kise}
-Chciałbyś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dobra lecę jeść zupkę :3
Hejka[15:52]
{Kise > Ja}
-Pa pa Yucchi ~(^з^)-♡Odłożyłam telefon i podeszłam do blatu. Zanim jednak zalałam swoją zupkę, oderwałam kawałek makaronu i zaczęłam go jeść na sucho. Po chwili jednak zalałam ją i przykryłam talerzykiem który musiałam sobie sięgnąć z szafki, bo zapomniałam go wyciągnąć. Odstawiłam miskę z zupką, aby się sparzyła i poszłam się przebrać.
Weszłam do swojego jakże przytulnego pokoju, którego tapeta zdarta została chyba przed epoką kamienia łupanego, a szafa przypominała szwajcarski ser. O materacu już wspominałam, więc po co do tego wracać.
Skierowałam się w kierunku mojej brązowej szafy i otworzyłam ją i co ujrzałam? Aż dwie bluzki i jedną parę spodni dresowych. Reszta musi być w praniu albo już się suszy gdzieś na słońcu. Postanowiłam wziąć szarą bluzkę z krótkim rękawem i czarne spodnie dresowe. Włosy zostawiłam rozpuszczone, bo w końcu biały to bardzo ładny kolor, którym warto się pochwalić. No chyba, że jest się już w podeszłym wieku to wtedy nie bardzo.Po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi. Najpierw pomyślałam, że to ciocia wróciła z pracy i zapomniałam klucza, ale przypomniałam sobie, że przecież nie przekluczałam ich.
Schodziłam po schodach nie pewnie, bo bałam się kto może za nimi stać.-boszeeee Yuuta, nie możesz bać się każdego kto dzwoni do drzwi, przecież nie wszyscy są zboczeńcami i złymi ludźmi jak twój tata
Rozmowa ze sobą pomogła mi. Miałam rację. To w sumie oczywiste, bo to ja rozmawiałam ze sobą i ja to ja więc cała mądrość to moja mądrość i...Ugh! Wiecie o co mi chodzi!
Podeszłam powoli do drzwi i w tym momencie żałowałam, że nie ma w nich judasza.
Nie bałam się już, ale mimo tego bardzo delikatnie chwyciłam za klamkę i nadusiłam ją. Drzwi otwarły się, a w nich stał on.--------------------
Jooooł
Chyba wrócę do kontynuowania tej historii, bo tak jakoś chyba mam wenę xdKtoś zgadnie kim jest on? Do wygrania 3 punkty, które przybliżą cię do odebrania darmowego kebsa kiedyś tam :33
Zapraszam! 😁
/Panda
YOU ARE READING
Mów Mi Pani Akashi - KnB - Akashi x OC
Roman d'amourNazywam się Yuuta Enko i mam 16 lat. Całe moje życie to jeden wielki pech, który przyczepił się mnie niczym rzep swetra. Mimo to są w moim życiu szczęśliwe chwile. Chociażby przyjaciele z Pokolenia Cudów z którymi znam się od gimnazjum i mój narzec...