Znajdowaliśmy się z Kate w tym ogrodzie, gdzie miało się odbyć ognisko.
Ona poszła do swoich przyjaciół, a ja piję piwo i rozmawiam z jakim chłopakiem nawet nie wiem, jak on ma na imię.
-Poznałeś już Marka.- Kate trochę podpita oparła się o mnie, a następnie przytuliła mnie i zaczęła się śmiać nie wiadomo z czego.
-Tobie już chyba wstarczy.- powiedziałem i wypiłem jej kubek z piwem.- Ktoś z was ma papierosy, bo zapomniałem z pokoju.
-Mam coś lepszego Kevin.- Mark wyciągnął ze swojej kurtki skręty.- Co powiesz na marihuanę?
Patrzeli na mnie z ciekawością.
-Chyba, że nie paliłeś nigdy.
-Ach, te bezcenne uwagi. Ja nie paliłem?- wyrwałem mu skręta i odpaliłem.- To teraz patrz i się ucz.- uśmiechnąłem się do niego arogancko.
Zaciągnąłem się na tyle ile umiałem, a następnie wypuściłem wielką chmurę dymu. Dziewczyny, które przechodziły obok mnie objąłem i zacząłem całować jedną z nich.
Ludzie z ogniska zaczęli gwizdać i klaskać.
Zaciągnąłem się jeszcze raz dymem i złączyłem usta z drugą dziewczyną. Wypuszczałem powoli dym do jej ust.-I co teraz powiesz na to?- podniosłem brwi i odeszłem od nich.- Dzięki za skręta.- puściłem do niego oczko.
-Kevin, czekaj.- Kate złapała mnie za rękę.- Zatańcz ze mną.
Przewróciłem oczami i pociągnąłem ją bliżej ogniska.
Na niebie można było zobaczyć pioruny, ale nikt zbytnio nie zwracał na to uwagi.
Otworzyłem butelkę z winem na co Kate uśmiechnęła się. Pochyliłem butelkę i zacząłem pić. Podałem butelkę dalej. Wziąłem Kate za rękę i obróciłem ją. Podchodziłem bliżej i chwyciłem ją za talię.
Nagle zaczął padać mocno deszcz. Ludzie zaczęli uciekać do szkoły, lecz ja i Kate zostaliśmy na zewnątrz.
-Z cukru nie jesteśmy, nie?- odparła Kate. Zaczęła seksownie błądzić rękami po swoim ciele.
-Ja tam lubię deszcz. Nawet bardzo.-podeszłem od tyłu do Kate. Przechyliła głowę.
❥❥❥
KATE:
Coś ciężkiego przygniatało mnie i nie mogłam oddychać. Otowrzyłam oczy i zobaczyłam śpiącego Kevina, który nie miał koszulki. Zajrzałam pod kołdrę, by zobaczyć, czy coś się stało między nami.
On miał na sobie bokserki, a ja byłam w staniku i w majtkach.
Tak czy siak. Musiało się coś stać, bo przecież on by mnie nie rozebrał...chyba.
-Fajnie się z Tobą pieprzy.- powiedział przez sen Kevin. Przyjrzałam się mu bliżej.
Nie, no. Facet na bank śpi.
-Mmmm, tak.-Kevin zaczął seksownie pojękiwać.- Kate, jesteś taka dobra w łóżku.
Otworzyłam szerzej oczy. O ja pierdziele. Kevin właśnie ma jakiś sen erotyczny w moim wykonaniu.
-Zaraz chyba dostaniesz zawału.- Kevin otworzył oczy i zaczął się śmiać.- Mogłem nagrać Twoją minę Kate. Jak patrzyłaś na mnie, to ledwo co się powstrzymałem od śmiechu.
CZYTASZ
Samotny król
VampirJak to jest być wybranym przez los królem? Chłopak, który nie wiedział o istnieniu czegoś takiego, jak królowie dobrych, czy złych wampirów. Jego rodzina jest zapełniona wampirami, ale on nie chcę być jednym z nich. Poznajcie kolejnego chłopaka...