chapter 21

1.1K 64 6
                                    


- James.. czy ty ciągle musisz za mną łazić?! - wrzasnęła zdenerwowana dziewczyna.

- Tak!

- Czego ty ode mnie chcesz? - zapytała.

- Od Ciebie? Nic..

- A więc o co.. - i nagle chłopak jej przerwał.

- Chcę, abyś była bezpieczna..

Mercy, nagle stanęła, obruciła się powoli i spojrzała prosto w jego piękne, czekoladowe oczy.
Nie wiedziała co odpowiedzieć..
Podbiegła do niego i pocałowała go w policzek, który zrobił się czerwony.

- Oh.. James.. - i wtuliła się w jego tors..

*

BRUTALNE MORDERSTWO RODZINY MUGOLI.

Tajne źródła donoszą, że w nocy z 22 na 23 marca bieżącego roku, rodzina mugoli, mieszkająca w Little Norton została brutalnie zamordowana (wraz z trojgiem dzieci, 3, 5 i 10-letnim).
Podejrzenia krążą wokół groźnego czarnoksiężnika, Sam-Wiesz-Kogo.

(...)

- Teraz nikt nie jest bezpieczny.. - szepnął przerażony Lunatyk.

Łapa pokręcił głową.

- Znałem ich.. - rzekł James, a Mercy od razu go przytuliła.

Po jej policzkach poleciał strumyczek gorzkich łez.

- Teraz wszystko będzie inaczej.. prawda? - zapytał Syriusz.






Sorry, że taki krótki, ale wiecie ŚWIĘTA!
Od dzisiaj (16.12.17) do działu będą się pojawiać regularnie w poniedziałek, środę i w piątek! Bye!

𝐌𝐄𝐑𝐂𝐘 • james potter Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz