21

11.3K 510 45
                                    

Luke

jedziemy już dość długi czas, ale jeszcze trochę sobie będziemy tu siedzieć wiec 

- Jak chcesz to możesz się przespać użyczę Ci swoich kolan za poduszkę.

- O mój bosz, ale ty łaskawy, hehe, ale wiesz co? To w sumie dobry pomysł.- Zdziwiłem się na jej odpowiedz. Ja naprawdę nie wiem ja z niż wytrzymam. cały czas jej się zmienia zachowanie. na początku była przestraszona. później zaczęła się na minie drzeć, o to  że wszedłem jej do łazienki, jeszcze później się mnie czepia o to, że nie czytam, a teraz udaje jakby nigdy nic i wszystko jest okej. Jak teraz ma takie humorki, to co będzie gdy będzie w ciąży?! Boże daj mi cierpliwość do tej kobiety. A właśnie powinienem z nią porozmawiać na temat ciąży, bo pełna już niebawem, a mianowicie za tydzień. Nie chcę jej zrobić krzywdy, ale w pełnie przejmuje kontrolę mój wilk. Niestety on nie jest za delikatny i może wyrządzić jej naprawdę wielką krzywdę. No nic będę musiał jej to wytłumaczyć.

Aura 

Leżę i leżę tak na jego kolanach zastanawiam się dlaczego ma takie zmienne zachowanie. na początku w szkole mnie wyśmiewa, szydzi ze mnie, że jestem za gruba i niesprawna umysłowo, w moim domu zachowywał się jakbym była dla niego najważniejsza. Następnie wchodzi mi do łazienki pod pretekstem, że mogłam coś sobie zrobić. A teraz udaje jakiegoś luzak. który może wszystko. Nawet pozwolił mi poleżeć u siebie na kolanach. Robimy jakieś postępy. 

- Jak tam będziemy, to trzymaj się blisko mnie. Masz mi mówić o każdym wyjściu i jak podejdzie do Ciebie jakiś samiec prosząc o taniec, masz odmówić. A jak, któryś z nich do Ciebie dotknie to obiecuje Ci, że zabije.

- No nie przesadzaj.

- Nie przesadzaj nikt niema prawa tykać tego co moje!

- Czyli jestem rzeczą?

- Nie.

- Ale tylko rzeczy można posiadać.

- Nie o to mi chodziło.

- A o co?

- O to, że jesteś moją mate.

- I tak wiem, że większość samców traktuje swoje bratnie dusze jak rzeczy.

- W jaki sposób?

- No na przykład zamykają je w pokoju. Zakładają alarmy. Tratują je jak rzeczy, do robienia dzieci. Mówią, że należą do nich. Niektórzy je biją, poniżają i tratują gorzej od psów na łańcuchu.

- Niestety nie mogę się z tobą zgodzić. Znam wiele par mate i żadna bez wyjątku nie jest nieszczęśliwa. Owszem istnieją różne zabawy w łóżku, w które wiele osób się bawi. My też się będziemy w takie rzeczy bawić, oczywiście jeżeli będziesz chciała. 

- Nie dzięki.

- No, ale dlaczego?

- Jakoś mnie to nie kręci.

- Możemy spróbować, a jak Ci się nie spodoba to przestaniemy. Co ty na to?

- No okej.

- A teraz śpij obudzę się jak będziemy prawie na miejscu. Dobranoc i miłych snów. 

- Dobranoc.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jak macie jakieś propozycje co mogę zmienić lub poprawić to można napisać na prywatnie, albo w komentarzach.

Naprawić relacje mateOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz