Naprawić relacje mate

47

Luka

Moja piękna Aura sobie spokojnie śpi za to ja nie mogę zasnąć, dlatego od jakiejś godziny patrzę się na nią i dalej nie wieżę jakie szczęście mnie spotkało. Tylko zastanawia mnie jedno, czy aby na pewno jej przeczucia są prawdziwe? I czy nastąpi coś złego No nic dowiem się tego w najbliższym czasie, a teraz muszę spać, bo jutro na śniadaniu moi rodzice chcą coś ważnego ogłosić, więc przytuliłem się do mojej ukochanej i starałem się zasnąć co nie nastąpiło znów tak szybko. 

——rano na śniadaniu————

- Dobrze dzieci proszę o uwagę!- powiedziała moja mama wstając z miejsc, a tuż za nią mój ojciec. 

- Razem z waszą mamą spodziewamy się dziecka, tylko tylko tym razem to są trojaczki!- powiedział tata i usiadł. Całe moje rodzeństwo podbiegło do mamy i ją uściskało, a ja nie byłem gorszy. 

- Gratulujemy!- powiedziała Aura za nas oboje i przytuliła moją mamę.- już wiecie jak nazwiecie je? 

- to znaczy mamy dwa imiona. Jeszcze nie wiadomo jakiej będą płci wiec dla dziewczynki na pewno Rozalia, a dla chłopca Grycan, a w reszcie imion chcieli byśmy prosić was o pomoc. Te, które nam się najbardziej spodobają to je weźmiemy, a wiec jakieś propozycje? 

- Eustachy!- krzyknął mój brat Max.

- Klarysa.- powiedziała Diana, jego mate. 

- Liliana.- Powiedziała tym razem Aura.

- Klemens- Powiedziałem tym razem ja tak odrobinkę dla żartu. 

- Ładnie Luka, tym razem się postarałeś- powiedziała moja mama z sarkazmem.- Chyba weźmiemy propozycje Maxa i Aury.- powiedziała moja mama, zapewne ustaliła to z moim tatą przez czytanie w myślach, albo i nie. Szczerze nie zdziwiłbym się jakby sama za nich obojgu zdecydowała. 

- Ja też mam wam do powiedzenia.- wstałem i spojrzałem na wszystkich.- Z wielką chęcią chciałbym i Aura, zaprosić wszystkich tu obecnych na nasz ślub. To będzie co prawda nie wielka uroczystość, ale odbędzie się za dwa dni i liczę na waszą pomoc. Księdza i salę mamy załatwionych, ale brak nam sukni i garnituru, a i jeszcze ozdób na salę.

- Więc kto chętny?- powiedziałem i każda tu obecna dziewczyna prócz Aury, zaczęła piszczeć jak opętana i skakać jak nienormalna.