Przepraszam za piosenkę u góry, ale musiałam. Proszę posłuchajcie tego bez przerywania...Aura
Boże drogi i co ja mam zrobić?!. Nie chcę zostać w szpitalu, ale też nie chcę mieć jeszcze dzieci! Jestem na nie za młoda.
- Posłuchaj Luka, nie wiem co mam zrobić. Jestem za młoda na dzieci, ale też nie chcę zostawać tu w szpitalu. Nie dało by się inaczej?- zapytałam robiąc przy tym maślane oczka!
- Nie, nie dałoby się inaczej, a tak poza tym to co ci przeszkadza w posiadaniu dzieci?!- powiedział, a jego oczy przybrały czarną barwę.
- Nic, lubię i mogłabym mieć dzieci, ale przeszkadza mi ich robienie i poród, a tak poza tym to bałabym się, że coś im zrobię, albo że będę złą matką!
- Chwila czy ty mi właśnie mówisz, że boisz się seksu ze mną?! Skarbie uwierz mi na słowo, że jestem w tym mistrzem i że będziesz błagać o więcej.- powiedział i wypiął dumnie pierś jakby odbierał jakąś ważną nagrodę.
- Czy ty mi się właśnie chwalisz, że się puszczałeś?- powiedziałam ze śmiechem, a jego wyraz twarzy od razu zmizerniał.
- Nie skarbie, to nie było puszczanie się, bo puszczać to się można za pieniądze. Ja to robiłem z czytaj przyjemności i zobaczysz, że będzie ci jak w niebie.
- Chyba w twoich snach.
- W moich snach kochanie bawimy się nieco inaczej. Jak będziesz chciała to ci o tym opowiem. Tylko słowo, a jestem cały twój piękna.
- Tak- powiedziałam przybliżając do jego ucha głowę i zaczęłam szeptać- to proszę cię abyś do mnie za pół godziny goły i postaramy się o naszego maluszka, a teraz zmykaj i leć kupić najdroższego szampana.- powiedziałam i pocałowałam go po szyi.
- A co jak będą inni?- zapytała i przybliżył swoją głowę do moich ust.
- Nie będzie, bo na naszym oddziale leżę tylko ja, a wszystkie pielęgniarki i lekarze są na parterze.- powiedziałam do niego i się uśmiechając, a on jak najszybciej wyszedł z pokoju i tutaj zgaduję, aby się przyszykować na wieczór. Zapamiętaj to skarbie ze mną się nie zadziera.
Wzięłam szybko telefon z szafki nocnej i zadzwoniłam do mamy tego idioty, aby przyszła do mnie z całym jego rodzeństwem prócz najmłodszych, a dostałam jej numer kiedy była u mnie w szpitalu. Napisała mi, że "okej" i zapytała o co chodzi. Po krótkim streszczeniu jej historii powiedziała, że cieszy się z takiej mądrej i sprytnej synowej. Powiedziała też, żebym pod żadnym pozorem nie wybierała opcji z dzieckiem, ale o co jej już dokładnie chodziło, dowiem się później.
Dobra Aura, a teraz jak gdyby nigdy nic idź się umyć i zacznij się szykować na niby spotkanie z naszym przeznaczonym. Zapamięta sobie, że ze mną się nie zadziera i kto rządzi w tym związku...
-------------------------------------------------------------------------------
Krótki, ale myślałam nad zrobieniem mini maratonu (jak się uda) kto jest za?...
Ps. Zawsze dodaję trzy kropki na końcu, więc się nie dziwcie...
CZYTASZ
Naprawić relacje mate
مستذئب„JEŻELI MASZ KIJA W D*PIE TO NAWET NIE CZYTAJ OPISU☺️" DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ~ od autorki😇 Luka- 18 letni, potężny przyszły Alfa, który chodzi do szkoły dla wilkokrwistych. Należy do szkolnej elity. Aura- 16 letnia, córka Alfy jednej z mniejszych watac...