PROLOG

202 9 0
                                    

Jestem Zuza. Mam 18 lat i uciekłam od nudnej i szarej rzeczywistości w poszukiwaniu czegoś, co mi ją zastąpi... Na pozór byłam nieśmiała, lecz jak to się mówi - pozory mylą - i teraz już tak o sobie bym nie powiedziała. Jaka jestem? Tego nawet sama nie potrafię powiedzieć, no ale...hmm...chwila...eee... lubię słuchać muzyki, jestem realistką zamkniętą pomiędzy własnymi fantazjami a rzeczywistością, czasem bywam towarzyska, ale no - bez przesady. Jestem nawet wysoka, szczupła i mam długie blond włosy.
Zawsze chciałam gdzieś pojechać, ale za każdym razem było właśnie to 'ale'. W końcu wzięłam się w garść po słowach mojego najlepszego kumpla: "no jasne, TY? haha napewno nigdzie nie pojedziesz, znam cię za dobrze...". Chciałam udowodnić mu jak bardzo się myli i od tamtej pory zamiast wydawać kasę na byle "pierdoły" liczyłam każdy jeden grosz, który zarobiłam pracując w wolnych chwilach. I tak oto uzbierała się pokaźna sumka...
Z satysfakcją wymalowaną na twarzy pobiegłam po moją walizkę i zaczęłam się pakować, nie miałam zbyt dużo rzeczy także poszło mi szybko. Zerknąłam jeszcze na telefon, aby sprawdzic, która jest: 22.43. No świetnie! - westchnęłam i poszłam do łazienki wsiąść prysznic. Zrzuciłam z siebie ciuchy i już po chwili otulała mnie woda, po kolei pieszcząc moje nagie ciało serią ciepła. Mogłabym tkwić tak godzinami, gdyby nie myśl o jutrzejszej podróży... W pośpiechu spłukałam z siebie resztki piany, wytarłam się ręcznikiem i szybko założyłam piżamę po czym wyszorowałam zęby i udałam się w stronę mojego "małego" królestwa.

Gdy kładłam się spać, wziąłam jeszcze telefon do ręki, 23.40 hah, no to teraz muszę ustawić co najmniej 3 budziki - jak pomyślałam tak też zrobiłam i zasnąłam...

SPOTKANIE ||BTS||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz