ROZDZIAŁ 37 (Epilog)

30.6K 1.2K 67
                                    


Nick P.O.V

Chodzę z Emmą już ponad pół roku i jest nam razem dobrze. Do dziś nie mogę zapomnieć naszego pierwszego razu po urodzinach jej wujka. Ta dziewczyna jest po prostu cudowna. Oczywiście wiadomo, że nasze życie nie jest idealne. Kłócimy się jak wszystkie pary, ale to nie znaczy że się nie kochamy. Inne dziewczyny nadal za mną ganiają i szczerze mówiąc mam nadzieję, że w końcu do nich dotrze, że nie jestem nimi zainteresowany, bo jedyną kobietą z którą chce być jest Emma. Jeśli chodzi o Belle ona i Jack nadal tworzą świetną parę, z której nieraz można się śmiać niemalże do łez. Jack odkąd jest z Bellą stał się taki potulny jak baranek. Chociaż ja podobno też. Wiecie co jest najśmieszniejsze, że nawet moi rodzice i rodzeństwo zasłaniają się Em. Na przykład kiedy nie chciałem zabrać mojego młodszego rodzeństwa do zoo, to oni zadzwonili do Em i zaczęli na mnie skarżyć, a ona jak to na nią przystało obiecała, że ich tam zabierze, i że jestem chamem, no bo jak mogłem odmówić takim słodkim dzieciom. No i oczywiście gdy mnie poprosiła, żebym pojechał z nimi, to jej już odmówić nie umiałem. Tak wiem co myślicie, co za pantoflarz. Nawet Lukas się ze mnie śmieje, ale potem Emma sprowadza go do parteru i on także sobie uświadamia, że jeśli chodzi o Em to stał się pantoflarzem. No ale jak tu odmówić swojej ukochanej kuzynce kiedy tak ładnie prosi, albo w podzięce coś dla ciebie ugotuje. No po prostu nie da rady i jest się na przegranej pozycji. O dziwo rodzice Emmy i jej siostra bardzo szybko mnie zaakceptowali. Oczywiście nie obeszło się bez rozmowy z jej ojcem, który powiedział, że jeśli skrzywdzę jego ukochaną córeczkę to mnie wykastruję i nogi z dupy powyrywa. Chodź od tamtej rozmowy jest dla mnie miły i myślę, że mnie polubił, nawet na ich wspólne wypady na ryby mnie zabiera. Ale chyba najdziwniej mi było kiedy po raz pierwszy nocowałem u mojej dziewczyny, a jej ojciec zawołał mnie abym z nim wypił. Szczerze nie wiedziałem czy powinienem to zrobić, ale po jego minie wywnioskowałem, że jeśli odmówię to skopie mi dupę, a tego nie chce. Więc mówiąc w skrócie i nie przeciągając jestem szczęśliwy, że mojej życie się tak potoczyło, i że nie odpuściłem sobie Emmy, bo było warto dla tego co mam teraz.

Emma P.O.V

No to pół roku zleciało jak z bicza strzelił. Nadal jestem w szczęśliwym związku z Nickiem. Jego rodzina od razu mnie zaakceptowała. Rodzeństwo mojego chłopaka uwielbia mnie za to, że gdy czegoś chcą od niego a przyjdą z tym do mnie to wiedzą, że ich starszy braciszek, chodź niechętnie to spełni ich prośbę. Nick jest naprawdę uroczy i dba o mnie. Uwielbiam z nim spędzać czas. Jeśli chodzi o Angele to już dawno jej nie widziałam, ale z tego co słyszałam nie jest już z Krisem. Znalazła sobie jakiegoś nowego chłopaka. No ale cóż jej życie, niech robi co chce. A wracając z Nickiem jestem szczęśliwa i mam nadzieję, że jeszcze bardzo długo będziemy razem.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 No i tak skończyła się historia Nicka i Emmy. Na początku przepraszam za opóźnienie :) Dziękuję wszystkim za czytanie mojego opowiadania. Cieszy mnie to ile otrzymałam od was wsparcia. Mam nadzieję, że moje opowiadanie się wam podobało, i dalej będziecie mi towarzyszyć przy moich kolejnych projektach ♥ Pozdrawiam moich kochanych czytelników i do zobaczenia. ☺


Hej kochani opowiadanie bierze udział w konkursie WATTONATORS 2018 liczę na wasze głosy na moje opowiadanie i za wszystkie będę bardzo wdzięczna☺ Liczę na was ♥

Ja kontra szkolny bad boy: grę uważam za rozpoczętą.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz