ROZDZIAŁ 16

34.7K 1.2K 275
                                    

Emma P.O.V

Spędziłam wspaniały weekend z tatą i rodziną. Mama była trochę zła, że pojechał ze mną na nockę na ryby i nie spędziliśmy razem całego weekendu, ale w końcu zrozumiała, że ja z tatą widuje się trochę rzadziej niż one bo im zdarza się jeździć do taty w trakcie roku szkolnego a ja nie za bardzo chcę opuszczać szkołę i oni to rozumieją. Nie jestem kujonem ale wole być w tej budzie niż później siedzieć i to wszystko nadrabiać. Wiecie jak to jest nie ma was w szkole tydzień a jak wrócicie to macie do napisania 6 sprawdzianów, no ale co zrobisz z nauczycielem nie wygrasz.

- Emma – z zamyślenia wyrwała mnie nauczycielka geografii

- Słucham? – zapytałam

- Pytałam jakie ryby pływają w wodach słodkich i słonych podaj mi co najmniej po trzy nazwy – powiedziała z uśmiechem na ustach bo chciała mi wstawić jedynkę z odpowiedzi, no ale ma pecha bo na tym akurat się znam.

- A więc tak ryby słodkowodne to takie jak np. Karaś, Karp, Krąp, Leszcz, Lin, Sum, Sandacz, Pstrąg tęczowy. A ryby słonowodne to np. Dorsz, Śledź, Tuńczyk, Makrela. Czy tyle pani wystarczy? – spytałam z najbardziej słodkim uśmiechem na jaki było mnie stać. Nie moja wina, że ta baba mnie nienawidzi, z resztą ja też jej nie lubię. Ale ma pecha bo akurat z tego tematu to mnie nie usadzi.

- Tak dziękuje – burknęła do mnie niezadowolona

Spojrzałam na Belle, która w tym momencie prawie zwijała się ze śmiechu ale próbowała udawać poważną co jej nie wychodziło. Równo ze znakiem wolności, czyli dzwonkiem dziewczyna ryknęła głośnym śmiechem. Po czym spakowałyśmy się i wyszłyśmy na przerwę.

- Myślałam, że ona cie tam zaraz zje – powiedziała moja przyjaciółka nie przestając się śmiać

- No my też – powiedziała Ashley – myślałam, że jej nie odpowiesz bo z tego co słyszałam to wszyscy są w szoku.

- Czemu? – spytałam zdziwiona

- Bo nikt z naszej klasy nie wymienił by aż tylu gatunków a ty byłaś gotowa podać więcej. Skąd ty wiesz tyle o rybach?- zapytała.

- Wiesz jeżdżę z tatą na ryby odkąd byłam mała, a kartę wędkarską wyrobiłam dopiero w wieku 14 lat bo szybciej nie mogłam. Żeby ją zdać to trzeba wiedzieć takie rzeczy. – wyjaśniłam

- Łał ty naprawdę lubisz jeździć na ryby i nie robisz nas tym razem w konia co? Tak jak to było z Lukasem? – zapytała Riki

- Tak mówię serio. – wszystkie razem zaczęłyśmy się śmiać.

- A tak w ogóle mamy do ciebie prośbę

- Jaką?

- Wiesz byłyśmy w tym nowym klubie karaoke z Ashley i był konkurs według publiki wygrałyśmy go ale właściciel dał nagrodę innej tylko dlatego, że byłą jego córką, więc się wkurwiłam i wyzwałam ją na pojedynek, a że my nie możemy śpiewać to ty to zrobisz. Trochę cię przebierzemy za paszczura i wyjdziesz na scenę bo na pewno cię wtedy wybierze ta ździra żebyś nie robiła jej konkurencji. Co ty na to Emma pomożesz nam? – zapytała Riki

- Pewnie to kiedy?

- Super! Dzisiaj od razu po szkole.

- Ok.

Nick P.O.V

Właśnie słuchałem kumpla który opowiadał o tym jak dziewczyna z jego klasy sprowadziła nauczycielkę geografii do parteru odpowiadając na jej pytanie czego ta się oczywiście nie spodziewała.

Ja kontra szkolny bad boy: grę uważam za rozpoczętą.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz