Mi
Rano się obudziłam w łóżeczku papy. Koło mnie po prawej spała mama a po lewej tata. Popatrzyłam na zegar na ścianie 7:20. Ojoj a akademie zaczynam o 8:00. Pogłaskałam tatusia po policzku.
-tatusiu trzeba wstawać-szepnęłam mu do ucha
-Ti? Jeszcze chwilkę.... weź obudź mamę...-i dalej spał rany i mówi, że to ja jestem śpiochem. Teraz pogłaskałam policzek mamusi.
-wstawaj tata powiedział żem mam cię obudzić pierwszą
-Ti daj mi spać idź się ubrać. Kakashi idź zrobić śniadanie
-ty idź.. Po wczorajszym przywróceniu wspomnień głowa mnie boli-wstałam i poszłam do naszykowanych ubranek w tym pokoju a mama w tym czasie przytuliła się do taty i dalej spali. Poszłam do łazienki. Ubrałam się i umyłam ząbki. Potem zeszłam nadu usiadłam przy stole i czekałam na śniadanko. Ale śniadanka nie było i nie ma. Nagle ktoś zapukał do drzwi.
-mamusiu, tatusiu ktoś przyszedł!-krzyknęłam, ale nie odpowiedzieli więc poszłam otworzyć. W drzwiach stoi braciszek Naruto i siostrzyczka Sakura i braciszek Sasuke
-Mi jest Kakashi-sensei?-zapytał Naruto
-tata śpi
-a kiedy się obudzi?-zapytała siostrzyczka
-mama powiedziała, że mam się ubrać i czekać aż tata zrobi śniadanie, ale tata powiedział, że to mama ma je zrobić i tak czekam, ale nikt nie przyszedł
-ech.. idziemy ich obudzić-powiedziała Sakura łapiąc mnie za rączkę. Gdy weszliśmy do pokoju mamy i taty...
Sakura
Weszłam do sypialni Kakashiego. I zobaczyłam jak mój sensei tuli się do swojej dziewczyny, narzeczonej, żony. Już nie wiem.
-Kakashi-sensei proszę wstać- bardziej się wtulił w mamę Mi?
-tatusiu ,mamusiu zaraz spóźnię się do akademii! Nie pamiętacie dziś mój 1 dzień!-krzyknęła dziewczynka
-co? Który dziś?-zapytał śpiąco Kakashi
-raczej która godzina?-zapytała [kolor] włosa
-dziś jest poniedziałek 23 i godzina 7:35
-co? Zaspaliśmy!?-krzyknęli równocześnie wstając z łóżka
-Sakura? Co ty tu robisz?-zapytał mnie siwo włosy
-Tsunade kazała mi po ciebie iść chce z tobą porozmawiać. A i na dole jest Sasuke i Naruto.
-dobrze dziś nie będzie treningu macie wolne powiedz im to
-hai-zostawiłam całą trójkę samą i zeszłam do chłopaków. Do Sasuke! i ech....Naruto
-Sasuke! ech...Naruto mamy dziś wolne!
-to może pójdziemy na ramen?- Zapytał Naruto
-ty tylko o jednym no ale dobra-powiedział Sasuke
-jak Sasuke idzie to ja też
Kakashi
Właśnie kończymy jeść śniadanie.
-Mi wiem, że już o tym rozmawialiśmy...
-tak tatusiu?
-nie powinnaś nazywać mnie tatą
-tak Mi Kakashi ma racje-odezwała się [IMIĘ]
-czemu?
-bo ludzie mogą pomyśleć, że jesteśmy parą a ja i Kakashi jesteśmy tylko przyjaciółmi
-to zostańcie parą!-krzyknęła dziewczynka odkładając swoje naczynia do zlewu. Na twarzy [imię] pojawił się rumieniec. Nie powiem na mojej też.
-ale Mi...
-tak tatusiu?
-nieważne chodź, bo się spóźnisz zostało ci tylko 10 min żeby dojść do akademii-i wyszliśmy razem. Gdy byliśmy niedaleko szkoły mama Mi się odezwała.
-Kakashi odprowadź Mi do Akademii a ja pójdę do sklepu bo w lodówce nie ma już prawie nic.
-dobrze masz-dałem jej trochę pieniędzy
-pa malutka przyjdziemy po ciebie dobrze?
-hai- [imię] poszła w swoją stronę a ja wziąłem Mi na barana i tak doszliśmy do Akademii. Weszliśmy do środka. Potem do odpowiedniej klasy. Otworzyłem drzwi a Mi weszła do środka ja za nią.
-hej Iruka-przywitałem się z moim przyjacielem
-o Kakashi co cię tu sprowadza?
-przyprowadziłem Mi może troszkę się spóźniła, ale szczerze to moja wina ona mnie próbowała obudzić ech...szkoda gadać
-no dobra Mi pożegnaj się i dołącz do klasy.
-pa Mi
-papa Tatusiu-pomachała mi a ja zniknąłem w dymie
Iruka
Właśnie zacząłem lekcje. 10 minut po dzwonku, do sali wszedł Kakashi z dziewczynką o czarnych włosach.
-hej Iruka-przywitał się
-o Kakashi co cię tu sprowadza?-zapytałem
-przyprowadziłem Mi może troszkę się spóźniła ale szczerze to moja wina ona mnie próbowała obudzić ech...szkoda gadać
-no dobra Mi pożegnaj się i dołącz do klasy.-dziewczynka puściła rękę Kakashiego
-pa Mi
-papa Tatusiu-pomachała mu a on zniknął w dymie. Czekaj to córka Kakashiego!? Co kiedy?!
-dobrze to powiedz coś o sobie
-dobrze-stanęła na środku sali i zaczęła
-nazywam się Mi mieszkam z tatą i mamusią. Lubię jeść ramen z braciszkiem Naruto. Nie lubię jak siostrzyczka Sakura bije braciszka Naruto. Umiem tylko jedne jutsu-powiedziała spokojnie
-a jakie jutsu?
-Kage Bunshin no Jutsu-krzyknęła formułkę i nagle koło niej pojawiło się kilka jej kopi.
-ale fajne
-super
-niesamowite
-też tak chce-mówiły dzieci
-kto cię tego nauczył?
-braciszek Naruto ostatnio bawiłam się z tatą i mamą w chowanego i tata znalazł 58 moich klonów a mnie nie!-krzyknęła. Musi mieć dużo hakry
-dobrze siadaj
Kakashi
Wszedłem do gabinetu 5.
-co się stało 5?
-nie nic po prostu rada już zdecydowała...
-o czym?
- zdecydowała, że....
///
CZYTASZ
wreszcie w domu / kakashi x reader
FanfictionW KSIĄŻCE POJAWIŁY SIĘ POPRAWKI! MAMNADZIEJE, ŻE DZIĘKI NIM BĘDZIE SIĘ WAM JĄ LEPIEJ CZYTAĆ _________________________________________________________________________________ [IMIĘ, NAZWISKO] kobieta o [KOLOR]włosach i [kolor oczach].Uciekła z swoj...