11 ''czasami zachowujesz się jak dziecko''

906 65 1
                                    

[IMIĘ]

Boli mnie głowa...nie mogę się ruszyć. Wszystko mnie boli... czemu? Odpowiedź jest prosta. Dopiero teraz czuje skutki walki z tym debilem, który chciał porwać Mi. Nagle usłyszałam cichy krzyk mojej córeczki.

-Mamusiu wstawaj dziś też idę do akademii!

-dobrze maluszku, ciszej głowa mnie boli poproś Kakashiego...-wymamrotałam wtulając się mocniej w...właśnie co ja przytulam? K-Kakashiego!!

-AAAAAAAA!-wrzasnęłam i zleciałam z łóżka

-[i-imię]? Co ty robisz?-zapytał Kakashi. Moje nogi nadal leżały na łóżku a reszta ciała na ziemi. Muszę komicznie wyglądać.

-Ja? Nic, Tak sobie leże, bo nie mam co robić-powiedziałam sarkastycznie, a on się zaśmiał

-Mamusiu tatusiu?-zapytała malutka

-co?

-jestem głodna mogę dziś sama zrobić coś nam do jedzenia?

-oczywiście

-jupi!!-krzyknęła i wybiegła a ja złapałam się za głowę ten ból jest nie do zniesienia

-co ci [Imię]?

-pamiętasz jak taki debil chciał porwać Mi?

-tak

-wtedy użyłam takiej mocy, której może używać tylko mój klan, ale przez to nie mam siły więc z łaski swojej mógł byś mnie podnieść

-tak-powiedział i pomógł mi z powrotem usiąść na łóżku, ale moja bluzka trochę sunęła mi się z ciała więc było widać mi kawałek ramienia i dekoltu. Biało-włosy się zarumienił...

-czasami zachowujesz się jak dziecko-prychnęłam i poprawiłam ubranie

-tatusiu, Mamusiu zrobiłam!-krzyknęła Mi

-już idziemy-odpowiedział za mnie i siebie Kakashi

-ja się nie ruszam! Wszystko mnie boli-jęknęłam tuląc tym razem na 100% poduszkę

-ok-i nagle ktoś zabrał mi moją poduszkę no tym ktosiem był oczywiście Hatake. Spojrzałam na jego twarz. Tylko raz widziałam jego twarz pod maską. Ale wtedy byliśmy dziećmi teraz musi być przystojniejszy na pewno.

Kakashi

Gdy [IMIĘ] zajęła się swoimi myślami ja odłożyłem poduszkę, którą jej zabrałem przed chwilą. Wziąłem [imię] na ręce i zaniosłem do kuchni. A tam zobaczyłem
////


wreszcie w domu / kakashi x readerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz