| Transformers oneshots vol.1 |
Zbiór miniaturek (one shotów) typu "x Reader" oraz shipów postaci (+ starć postaci)
(Głównie TFP)
Data rozpoczęcia: styczneń 2018
Data zakończenia: maj 2019
Transformers i wszystkie przedstawione tam postacie oraz kon...
Przecież cię gonią! Zapierdalaj stary! Jak cię złapią to ci ze zderzaka zrobią jesień Złotej Ery*!
Goń facet, goń z tymi kluczami! Nie daj im się dopaść!
No i tak biegnę i lecę i pędzę, ale wyjścia nie widać! Uciekłem decepticońskiemu medykowi zatrzymując go w ścianie. Zabrałem swój klucz oraz zmieniacz fazy i teraz trzeba wiać ze statku! Tylko jak?
Biegnij i myśl. Nie zatrzymuj się!
Może za tym zakrętem?
NIE! Odwrót, kurwa! Tu jest Megatron! Prawie na niego wpadłem! Całe szczęście, że mam swój kosmiczny zegareczek i mogłem stać się nietykalny. Uniknąłem ostrza, które przeniknęło przeze mnie jak przez hologram. Trafiło by mnie w iskrę!
Wpadłem do pokoju przez zamknięte drzwi. To miejsce niedawno opuścił Megatron. Och! Co my tu mamy? Klucze Omegi!
Zwinąłem je czym prędzej i uciekłem , na sekundę przed tym, jak wrócił rozwścieczony Megatron. Biegnąc korytarzem słyszałem jego ryk. Ten to ma dopiero problemy z gniewem!
Znów na korytarzu. Schowałem nowe kluczyki pod maskę - tam gdzie mój własny. Zacząłem się skradać unikając patrolujących go klonów. Rozglądałem się uważnie by nie wpakować się w kłopoty.
Kroki. Słowa. Śmiechy. Coraz głośniejsze. Niech to rdza! Jacyś tu idą! Ale z której strony?
Widzę cienie trzech z przodu. A więc odwrót!
Zaraz, stop. Co to za łomot stamtąd dochodzi? Kroki o wiele cięższe niż vehicona . . . o kurwa, Megatron! Zapomniałem o Lordzie Wiaderek!
Dokąd teraz? Utknąłem między klonami a tyranem!
Zaraz. Tu są jakieś drzwi! Włączyłem zmieniacz fazy i przez nie przeszedłem. Ukryję się tu puki sobie nie pójdą.
Wyłączyłem urządzenie na nadgarstku i stawiając jak najcichsze kroki do tyłu oddalałem się od drzwi. Puki coś ostrego nie dotknęło mnie w nieopancerzoną część pleców.