32 [♥+👌] Crosshairs x F!Reader

1.2K 77 69
                                    

TFP!Crosshairs x Femme!Reader"Podteksty"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

TFP!Crosshairs x Femme!Reader
"Podteksty"

Zamówione przez: -

Data publikacji: 10 maja 2018

Licznik słów: 1 540

AU: Crosshairs istnieje w TFP i jest częścią załogi autobotów;

Uwagi: Ten rozdział jest wypchany podtekstami, zboczonymi tekstami i nieprzyzwoitymi sytuacjami. Blizny na mózgu nieuniknione. Czytacie na własną odpowiedzialność. Zostaliście ostrzeżeni.

--------------------------------------------------------------
Legenda:
(T/I) - Twoje imię
(K/W) - Kolor włosów
(K/O) - Kolor oczu
--------------------------------------------------------------

[ CROSSHAIRS ]

-Dochodzę już. - Wyrzuciła z siebie dysząc ciężko.

-Nie wątpię. - Mruknąłem z uśmiechem na twarzy.

Czerpałem z tego ogromną przyjemność. Ona może mniejszą, bo nie lubiła wysiłku fizycznego. To powinno jej się jednak spodobać, w końcu sama zaproponowała mi taką przyjemność.

-Jak już dojdziesz, ogarniesz się i będziesz wychodzić z domu to weź ze sobą kilka ścierek i wiader bo tu nie znalazłem nic. - Zaśmiałem się.

-Ha ha. Aleś ty zabawny. - Warknęła niezadowolona. - Strzelę cię jak tylko będę na miejscu Już prawie dotarłam.

-A myślałem, że kochasz mnie właśnie za moje wyborne poczucie humoru.

-To już nie myśl. Kiepsko ci to idzie. - Warczała dalej zdyszana. Jak to dobrze, że przez komunikaror tylko ją słyszę, a nie widzę. - Dlaczego nie ma cię w garażu!?

-No coś ty. Mój człowiek by się wściekł jakbyśmy tam mu nabałaganili. Czekam przed domem.

Trzask!
I przybiegła!
Jest moja (T/I). Mój aniołeczek. Mój nie znoszący przegrywać mały wściekły gremlin.

-Zatłukę cię Cross! - Wrzasnęła gniewnie.

-Nie moja wina że nie potrafisz przegrywać. Mieliśmy zakład, wiedziałaś na co się godzisz. Zawarliśmy go przy świadkach i ty przegrałaś.

-Bo kantowałeś.

-Jak możesz mnie o to posądzać? Ranisz mą iskrę. - Udawałem wielce skrzywdzonego.

-To nie fair.

-Oczywiście że nie. Wiedziałaś na co się godzisz. Łap się za wiadra i wodę. Ostatni rajd po obrzeżach zostawił na mnie ślad.

-Właśnie miałem spytać coś ty taki zasyfiony.

No najczystrzy nie byłem . . . ale to tak specjalnie. Mogłem sobie poszaleć bo wiedziałem, że muszę odebrać jeszcze nagrodę. Nie jest ważne jak wygrałem, ważne co wygrałem. Widziałem na filmach jak dziewczyny w bikinii myły auta . . . pomyślałem "czemu nie?". Tak więc droga (T/I) musi teraz zrobić coś takiego dla mnie!

| Transformers oneshots vol.1 | PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz