7 [♥+👌] Ratchet x F!Reader

1.8K 76 76
                                    

Ratchet x Femme!Reader"Nieporozumienie"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ratchet x Femme!Reader
"Nieporozumienie"

Zamówione przez: -

Data publikacji: 25 stycznia 2018

Licznik słów: 590

AU: -

Uwagi: Postać może być OOC;

--------------------------------------------------------------
Legenda:
(T/I) - Twoje imię
--------------------------------------------------------------

[ RATCHET ]

-(T/I)! TO BYŁO POTRZEBNE!!! - Wrzasnąłem patrząc na młodą femme stojącą przy szafce z różnymi substancjami. U jej stóp leżała pobita probówka oraz zniszczona próbka syntetycznego energonu. Femme podskoczyła ze strachu na dźwięk mojego głosu.
-Wybacz, Ratch! - Pisnęła wystraszona. Podbiegła do mnie i się przytuliła. - Przepraszam!
-(T/I), ile razy mam ci powtarzać? Laboratorium to nie miejsce dla ciebie.
-Przepraszam, że jestem taką niezdarą! - Zaczęła płakać. O Wszechiskro, dlaczego zostałem tak pokarany? - Ja tylko chciałam pomóc! Chcę się przydać. Nie wyrzucaj mnie stąd, proszę!

Odsunąłem ją od siebie oburącz. Bez słowa podszedłem do stolika i zabrałem leżącą na nim taśmę. Wróciłem do (T/I).

-R-Ratch. Po co ci ta taśma? - Jąkała się. Nadal się nie uspokoiła. - D-Doktorku, co się dzieje?

Zacząłem powoli rozwijać taśmę.
-Nie zaboli cię to, obiecuję.

.

.

[ T/I ]

Ratchet, przestań. Wariacie, lab to nie miejsce na takie rzeczy. Może po pracy? Wtedy nie będę miała nic przeciwko. Nie wiedziałam, że lubi takie rzeczy. Ho ho...

-Chcesz mnie ukarać? M-Może zaczekamy? Nie chciałabym odrywać cię od pracy. - Dlaczego nadal się jąkam? Na pewno jestem cała czerwona. No to by było na tyle z mojego flirtu.

Zaniemówiłam gdy się zbliżył.
-Nie ruszaj się. - Rozkazał. Ach, ten jego stanowczy głos!
-Ratchet, a jak nas ktoś zobaczy?!

Kątem oka zerknęłam czy aby na pewno nikt nas nie widzi. Tutaj zaraz może zrobić się gorąco. Ratchet natomiast dawał się tym wcale nie przejmować. Klęknął przede mną. A więc tak chce to zacząć? Przyklejając tę taśmę do...

...podłogi?

Hę? Jak to!?

Medyk schylił się, ale nie do mnie. Przyklejając na posadzce żółte pasy otoczył mnie krzywym kwadratem.

-Ratchet. Po co to? - Spytałam całkowicie zbita z tropu. Myślałam że on miał zamiar... ugh! Głupie, brudne myśli! Ale wstyd!

-Skoro chcesz pozostać w lab, musisz pozostać w tym kwadracie. - Oświadczył z powagą, a potem wstał.

Szczęka mi opadła.

NO JAK TO!?

.

.

[ RATCHET ]

Wreszcie! Może teraz nic nie zepsuje. Chyba niczego nie sięgnie nie wychodząc z wyznaczonej strefy. Upewniłem się i pozostawiłem ją samą. Poszedłem sprzątać bałagan, jakiego narobiła.

Spojrzałem na nią znów, po jakiejś chwili, by upewnić się, że nie uciekła ze swojej wyznaczonej strefy. Była zbyt cicho.

Podniosłem na nią wzrok. (T/I) stała jak spetryfikowana. Stale wpatrzona w jeden punkt. Rumieniła się przy tym.
Jak tylko zauważyła, że na nią spoglądam, wydała z siebie żałosny jęk i zasłoniła twarz rękoma.

O co tu chodzi?
Jest jeszcze dziwniejsza niż zwykle.

.

.

[ T/I ]

Powinnam płakać czy się śmiać z tej głupoty? Dobrze, że nie umie czytać w myślach. Wtedy chyba spaliłabym się ze wstydu na miejscu.

-Dobrze się czujesz? - Ratchet, lepiej byś się nie odzywał.
-T-tak. Cz-czy mogę już sobie pójść? - Spytałam, nie odejmując dłoni od twarzy. Nie chcę by patrzył na mnie w tym stanie.
-Idź. Zajrzę do ciebie póź-

Nie dokończył bo zabrakło mu rozmówcy. Wypadłam z lab jak rakieta i popędziłam w dół korytarza do swojej kwatery.

Jak ja w ogóle mogłam pomyśleć coś takiego!? Co mi do głowy strzeliło? To wszytsko jakieś głupie nieporozumienie. Mój własny procesor robi sobie ze mnie żarty! Przecież Ratchet taki nie jest...

 Mój własny procesor robi sobie ze mnie żarty! Przecież Ratchet taki nie jest

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

.

.

.

.

.

BONUS:

[ RATCHET ]

Uśmiechnąłem się, gdy zostałem już sam.
A więc to takie rzeczy chodzą ci po głowie, droga (T/I)?

Może przez to jest taką niezdarą przy pracy? Jeśli pomogę jej zaspokoić ciekawość, na pewno będzie jej łatwiej skupić...

Może przez to jest taką niezdarą przy pracy? Jeśli pomogę jej zaspokoić ciekawość, na pewno będzie jej łatwiej skupić

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
| Transformers oneshots vol.1 | PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz