Otwieram powoli oczy mrugam żeby przyzwyczaić się do światła mam ochotę śpiewać wczoraj zpedzialam cudowny wieczór z Shawnem . Oglądaliśmy Riverdale jedliśmy słodycze potem obejrzeliśmy pierwszą części Harrego Pottera bo Mendes strasznie nalegal lubię ten film więc nie miałam nic przeciwko . Po naszym seansie filmowy trochę porozmawialismy ... O moich ocenach z matematyki i Shawn stwierdził że będę musiała przychodzić do niego na korepetycje ale zdaje mi się ze tę spotkania wymyślił nie z powodu ocen no ale zobaczymy potem. Leżąc i wspominając wczorajszy wieczór usłyszałam dźwięk wiadomości wyciągam telefon z pod poduszki odblokowuje mojego zloma. Wiadomości od Shawna aż mi ciepło na serduszku
Po skończeniu konwercaji spoglądam na zegarek 12:38 o kur no to nieźle sobie pozwoliłam . Wstaje narzucam na siebie cieniutki szlafrok sięgający mi do połowy uda i zbiegam na dół. Wchodzę do kuchni i widzę moją mamę jak zwykle uśmiechniętą. Naprawdę podziwiam tą kobietę zawala w kancelari jak wół czasem nie śpi po nocach a i tak chodzi usmiechnieta . Ma siłę by posprzątać pomóc mi w czymś i chodzi do taty na komendę ta kobieta to skarb . Podchodzę do mamy mocno ją ściskam co kobieta odwzajemnia
- no dziś sobie pozwoliłaś
- oj bez przesady pierwszy raz mi się tak zdarzyło - powiedziałam udając obrazoną
- mam do ciebie pytanie
- jakie ?
- czy wczoraj był tu jakiś mężczyzna? - po usłyszeniu tego pytania zaczęłam się dusić powietrzem
- skąd Ci to przyszło do głowy
- nie da się ukryć ze jak wróciłam do domu to czułam męskie perfumy przy okazji możesz przekazać temu dzentelmenowi ze używa ładnych perfum - chciałam przerwać to gadanie mamy ale mama kontynuowała
- i wiem że to nie był Ethan bo on się psika innymi a Poza tym wczoraj go widziałam z ojcem i mówił że nie był u Ciebie - no bosko moja mama jest nieźle doinformowana dobrze że nie pyta kto to jest
- a więc kto jest tym szczęściarzem? - wykrakałam świetnie
- nie wiem mamo o czym mówisz nikogo tu wczoraj nie było
- niech będzie ze ci wierzę ale ...
- mamo koniec tematu proszę
- no okey już nic nie mówię - na twarzy mamy pojawił się wielki uśmiech . No dzięki Shawn że też musiałeś się tak wypachnic. Po skończonym śniadaniu poszłam na górę naszykowac jakieś ciuchy na spotkanie z nauczycielem . Nigdy tak nie robiłam ale założę coś seksowniejszego może założę kabaretki z małym oczkiem burguntową spodniczke i czarny crop wiązany na plecach tak to będzie idealne no i oczywiście do tego buty na grubym obcasie . Ubrania kładę na łóżku biorę telefon i sprawdzam godzinę 13:40 boziu już tak późno . Odkaladam moją cegłę i biegnę do toalety załatwić wszystkie potrzeby fizjologiczne. Po pół godziny jestem już umyta idę się ubrać.
Już w pełni naszykowana schodze na dół, zostało mi jeszcze 20 minut to może lepiej powiem mamie że wychodzę żeby potem nie było że jej nie uprzedziłam . Podchodzę do mojej rodzicielki stojącej w salonie która przegląda jakieś druczki
- mamo o 15 wychodzę
- dobrze ale wróć w miarę wcześnie bo jutro szkoła
- jasne - mama jeszcze przez chwilę patrzyła w papiery po czym spojrzała na mnie
- aha rozumiem
- co rozumiesz ? - pytam
- podejrzewam że się tak odwaliłaś dla tego chłopaka co był tu wczoraj
- mamoooo
- no ale kochanie czy ja coś mówię bardzo się cieszę że kogoś poznalas bo Cię nigdy nie widziałam z żadnym chłopakiem nie licząc Ethana i już się bałam że będziesz jakąś lesbijką albo co gorsza zostaniesz zakonnicą i będziesz żyć w celibacie - nie mogę uwierzyć jakie moja mama pieprzy bzdury
- dzięki mamo serio
- no już nie Fochaj się tylko wiesz tam ostrożnie jak już by coś miało być to się zabezpieczajcie bo ja się nie czuję na siłach by zostać babcią twój ojciec to by chyba zabił tego chłopaka a Poza tym w tym wieku mieć dziecko
- do cholery mamo wiem mówisz mi jak jakiejś małej dziewczynce poza tym nie mam nikogo po prostu wychodzę i tyle
- jasne a kiedy go poznamy ?
- normalnie jak bym gadała do słupa. Naszą rozmowę przerwał SMS od ... Shawna- okey wychodzę
- uuu to ten chłopak ale powiedz jest przystojny ? Ile ma lat ? Jest z twojej szkoły?
- nie wytrzymam z tobą wychodzę
Będąc przy dzwiach usłyszałam jeszcze krzyk mamy z salonu
- niech Cię odwiezie jeśli będzie już późno - Boże co za kobieta kocham ją ale jest mega nadopiekuńcza
- dobra paaa
- papa baw się dobrze ale nie za dobrze - serio Jezu ale zdaje mi się ze ona ma więcej życia w sobie niż ja . Wychodzę z domu zamykam drzwi i zmierzam w stronę Shawna .☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Ale agentka z tej mamy ale serio jak bym widziała swoją mamę bardziej jest jak moja przyjaciółka niż mama 😂❤
Przepraszam za błędy
CZYTASZ
Preferencje Dla Znudzonych
DiversosFake SMS Fake Tweety Memy Imaginy i Imagify ❤️Shawn Mendes ❤️ ❤️Harry Potter ❤️