"Mistakes I made when I was younger
And it's too late to discover
Love at the end of the summer
At the end of the summer
And there are times that I wonder
Is it too late to discover?
Love at the end of the summer
At the end of the summer"Słowa piosenki dudniły mi w słuchawkach. Powoli stawiałam kroki na ścieżce usypanej z jasnych kamyczków. Patrzyłam na lekko stare adidasy w barwach od szarych po niebieskie. Czarne rurki, lekko przemoczone już od deszczu kończącego wakacje, przylegały mi do nóg. Ciemna bluza była całkowicie mokra. Mimo to nie chciałam wracać do domu. Po co miałabym skoro i tak nikogo nie będzie? Usiadłam na ławce, by zaraz podskoczyć z przerażenia. Spojrzałam w bok, gdzie wylądowało coś takiego podobnego do małego, stalowego nietoperza. Przyglądałam się niewielkiej broni przez sekundę. Uspokoiłam oddech i zerknęłam w górę. To oznacza, że musiał tu być ktoś, kto pomaga naszemu latającemu bohaterowi od kilku lat..
Witajcie w prologu! Zapraszam do zostania z bohaterką i przeżywania wraz z nią emocji ❤️
vlovlyxOSTRZEGAM PIERWSZE ROZDZIAŁY BYŁY PISANE W 2018 ROKU!! (autorka, 03.02.2020r.)
CZYTASZ
R u sure? Robin? | I,II część
FanfictionPierwsza i Druga część❤️ OSTATNIA AKTUALIZACJA: 15.05.2020. ; 22:18 "-Zostaw mnie-zatrzymałam się, by wreszcie to zrozumiał. -Proszę-zbliżył się o krok. -Czy ty człowieku rozumiesz, że ledwo cię znam i nawet nie mam zamiaru bliżej poznać...