Abigail POV'S
- Studio tatuaży i piercingów - przeczytałam nazwę lokalu na głos. - Dlaczego tu?
- Za dużo pytań - przetarł swoją twarz. - Słyszałem od pewnej osoby, że chciałaś zrobić ostatnio tatuaż.
- Carter prawda?
- Williams.
- Co? - otworzyłam szeroko oczy. - Jak, kiedy?
- Podobno mu to wczoraj powiedziałaś, kiedy razem piliście - wzruszył ramionami.
- Nie pamiętam, abym z nim o tym rozmawiała - zmarszczyłam brwi, przechodząc przez próg wejścia.
- Bo to było po tym jak się całowaliśmy, a poza tym ty byłaś już nieźle schlana - parsknął rozbawiony.
- Cokolwiek - machnęłam ręką.
Rozejrzałam się dookoła. Miejsce było małe. Na ścianach było pełno zdjęć różnych tatuaży, od tych najmniejszych do tych całkiem ogromnych. Na przykład twarz smoka na całe plecy. Jak komuś się może podobać, aż takie wielkie cholerstwo.
- Jackson Watson - do pomieszczenia, przez drzwi, których nie zauważyłam, weszła dziewczyna z plakietką 'Sue'. Stawiam, że to jej imię. - A ty jesteś?
- Abby - podałam jej rękę, a ta pociągnęła mnie do uścisku.
- Sue jestem - powiedziała, dalej mnie trzymając.
- Ej, bo jeszcze mi ją kurwa przestraszysz - zwrócił na siebie uwagę czarnowłosy.
- Chyba bardziej by się ciebie wystraszyła. Chuj jebany - splunęła.
- Uważaj sobie suko - utrzymali chwilę uwagę, ale później i tak wybuchnęli śmiechem.
- Dobra, co mogę dla was zrobić? - włożyła ręce na biodrach.
- Chcę zrobić tatuaż - wtrąciłam się.
- Pierwszy? - spytała, kiedy podeszliśmy wszyscy do miejsca gdzie będę miała leżeć.
- Trzeci - oznajmiłam.
- Jak to trzeci? Widziałem u ciebie tylko jeden - zmarszczył brwi.
Zaśmiałam się widząc jego minę. Do pomieszczenia wszedł jeszcze mężczyzna, który miał na imię Ben. Plakietka.
- Siema, co tu się odpierdala? - spytałam patrząc na każdego z nas. - Benek jestem, a ty koleżanko?
- To jest Abby - odezwała się za mnie Sue. - Ja jej zrobię ten tatuaż, a ty idź z Jackiem, on też pewnie będzie chciał coś zrobić, znowu - końcówkę mruknęła pod nosem.
Dziewczyna zasłoniła zasłonę i spojrzała na mnie zaciekawionym wzrokiem.
- Gdzie masz te tatuaże? - szepnęła, patrząc na mnie podejrzliwie.
Ściągnęłam kurtkę, a następnie bluzę i pokazałam jej słońce na obojczyku.
- Następny to kokardka, z tyłu uda, pod tyłkiem - lekko się zarumieniłam.
- Whoa, to musi być mega seksowne i podniecające - powiedziała nie co za głośno. - Przepraszam, co tym razem byś chciała?
- Chciałabym na karku fazy księżyca.
- Imponujące - stwierdziła. - W takim razie, kładź się na brzuch, zrobimy ci zarąbisty tatuaż!
*
![](https://img.wattpad.com/cover/153331991-288-k797766.jpg)
CZYTASZ
PROBLEM |PART ONE|
Fiksi RemajaJack Watson to przystojny kapitan drużyny piłki nożnej. Lubi imprezować i zmieniać dziewczyny jak rękawiczki. Często nazywany bezuczuciowych draniem, który żyję swoim światem. Ma za sobą ciężką przeszłość o której wiedzą nieliczni. Abigail Evans to...