Eeee...
Siema?
Jak wiecie rozdziały dodaje bardzo rzadko. Często nie mam czasu, pomysłu lub humoru. Czasami nawet głupia pierdoła wpływa na to, że po prostu nie chce mi się pisać.
Chciałabym Wam wyjaśnić kilka rzeczy.
Zacznę od fabuły, z którą jest odwieczny problem.
To opowiadanie zostało stworzone pod wpływem chwili. Przez długi czas miało tylko jeden rozdział, który napisałam podczas jazdy samochodem. Nie traktowałam go poważnie - po prostu wpadłam na głupi pomysł i go opublikowałam. Nawet nie spodziewałam się, że zyska (wtedy) niewielkie grono czytelników. Zmotywowało mnie to do dalszej pracy. Postanowiłam „pociągnąć" to dalej. Niestety jak to w życiu bywa z wielu powodów robiłam długie przerwy między rozdziałami przez co ciągle zmieniała się koncepcja. To działo się samoistnie. Jednak im więcej Was przybywało, tym bardziej chciałam pisać to dalej, dlatego zaczęłam traktować to na poważnie. Teraz trochę żałuje, że od początku tego nie zrobiłam. Zdaje sobie sprawę z tego, że fabuła może być dość niespójna, dlatego postanowiłam zawiesić opowiadanie, aby wprowadzić w nim trochę zmian. Myślałam nawet nad usunięciem go, ale jednak za mocno się z nim zżyłam, żeby to zrobić. W końcu pisze je od prawie trzech lat. Każdy z rozdziałów był pisany pod wpływem chwilowych impulsów, emocji. Nigdy głębiej nie zastanawiałam się czy cokolwiek z tego co piszę ma sens, bo nie należę do osób, które myślą o każdym szczególe (zwariowałabym, gdyby tak było). Mówiąc krótko jestem strasznie chaotyczna i z tego powodu powstał chaos w tym opowiadaniu. Po prostu przelewałam myśli w danych momentach tutaj. Czy to coś złego? Na pewno nie, a ten kto się ze mną nie zgadza, niech po prostu przestanie to czytać.
Wattpad został stworzony z myślą o amatorach i wszyscy tutaj publikujący swoje dzieła należą do tej grupy, dlatego nie bądźmy dla siebie chamscy, ok? Jeżeli widzicie błąd to po prostu go wskażcie i tyle. Po co ta cała gadanina pełna hejtu? Jako artyści - osoby wrażliwsze - powinniśmy wspierać się nawzajem, a nie ciągle rzucać sobie kłody pod nogi.
Kolejną sprawą jaką chciałabym omówić to jeden z bohaterów głównych tego opowiadania, a mianowicie - Alex.
On żyje, więc przestańcie go uśmiercać. Jedyne osoby, które nie żyją to rodzice David'a oraz ojciec Alex'a - NIKT WIĘCEJ.
Mam nadzieję, że tym wywodem rozwiałam pewne wątpliwości. Jeżeli są jakieś pytania to proszę zadawać je w komentarzach lub w wiadomościach prywatnych.
Od razu mówię, że nie wiem kiedy dodam nowy rozdział. Narazie muszę przejrzeć wszystko od początku, poukładać myśli oraz poprawić wszystko. Nie wiem ile to potrwa, ale proszę o cierpliwość. Chcę, aby to opowiadanie przyjemnie się czytało.Więc, do zobaczenia za jakiś czas!
CZYTASZ
Cukiereczek [PRZYWRÓCONE]
RomanceDavid główny bohater opowiadania potocznie nazywany "Cukiereczekiem", jest świeżo "upieczonym" cukiernikiem. Po wielu rozczarowaniach, staje na nogi i stara się prowadzić normalne życie. Jednak nagle jego spokój przerywa niejaki Alex, zwany równie...