15
Spojrzałam na jego niewinne i delikatne spojrzenie. Wyglądał tak uroczo i prawie uległam temu, lecz wciąż pamiętałam co mi zrobił.Planowałam kontynuować tworzenie zazdrosnego Nialla, ale jutro. Wieczorami był mój.
-Zostaniesz?- zapytałam. Tylko to przychodziło mi do głowy.
Uśmiechnął się. Nic nie powiedział po prostu podszedł i mnie pocałował. Namiętnie i dokładnie tak jak chciałam. Słodko i z uczuciem. Nasze języki idealnie współgrały ze sobą a Niall po chwili odchylił moją głowę i zaczął całować moją szyje pozostawiając na niej malinki.
-Kto lepiej to robi?- wyszeptał pomiędzy pocałunkami.
-C-co?- wydyszałam nie wiedząc o co mu chodzi.
-Ja czy Louis? Ja czy Sean? Ja czy Ha...
-Ty.- przerwałam mu.
-To czemu do kurwy robisz to z innymi? Jesteś moja.- spojrzał mi w oczy.
-Na te wakacje.- dodał.
-Może zapomniałeś, ale miałeś być mój.- odsunęłam się trochę nie tracąc kontaktu wzrokowego.
-Na te wakacje.- podkreśliłam znaczenie tych słów wyższym tonem.
-Jestem. Cały twój.- powiedział i znów złączył nasze usta.
Położył nas na łóżku i zdjął swoją koszulkę po czym zrobił to samo z moją.
Zaplątałam swoje dłonie w jego włosy, co już było tradycją przy pocałunkach i zaczęłam rozpinać mu rozporek. Oddychaliśmy ciężko i powoli a Niall co chwile schodził ustami w dół do moich piersi.
-Są takie malutkie.- uśmiechnął się a mnie oblał rumieniec.
Tego wstydziłam się najbardziej.
-Najpiękniejsze jakie widziałem.
-Jeszcze ich nie widziałeś.- poprawiłam.
-Powiedziałaś jeszcze?
-Przesłyszało ci się.
Bez słowa zaczął je całować a ja odchyliłam głowę do tylu rozkoszując się dotykiem Nialla.
Nagle usłyszeliśmy pukanie do drzwi. Chciałam się zerwać, ale ciężar Nialla nie pozwalał mi na to.-Ktoś puka.- powiedziałam.
-Tak, ja próbuję to zrobić.- przewróciłam oczami na ten seksualny podtekst i zsunęłam się z łóżka.
Gdy już założyłam koszulkę podeszłam do drzwi i otworzyłam.
-Ellie?
-Oh nie wiedziałam, że ktoś u ciebie jest.- spojrzała na Nialla za moimi plecami, który niczym się nie przejmował i dalej siedział pół nagi na moim łóżku.
-Nie przejmuj się, coś się stało?
-Ed jest zły, chciałam pogadać i... przy okazji przenocować.
-Emm...- odwróciłam się do Nialla, który był wyraźnie niezadowolony decyzją Ellie.
-Jasne, wejdź.- wpuściłam ją gestem ręki.
-U Harry'ego jest jedno wolne łóżko.- powiedział Niall oschłym głosem a ja spaliłam go wzrokiem.
-Nie martw się, nie zostanę tu jednak. Nie chcę psuć wam zabawy.
-Mów co się stało.- zwróciłam się do Ellie i obie usiadłyśmy na łóżku koło Nialla.
-To teraz będziemy urządzać noc z ploteczkami? Pierdolę to.- powiedział Niall i wstał z łóżka kierując się do drzwi.
CZYTASZ
Summer Love
Fanfiction"Bądź moja przez te wakacje"- od tego wszystko się zaczęło. Historia zawiera sceny i słowa przeznaczone dla osób pełnoletnich.