23
-Hej.- Niall uśmiechał się dziwnie szczęśliwy. Był pijany, ale nie aż tak.W odpowiedzi wpuściłam go do środka.
Miał przekrwione oczy, co mnie upewniło, że przesadził z alkoholem i gdy przetarł twarz ujrzałam jego kłykcie całe we krwi.Wpatrywałam się w niego i dopiero teraz zobaczyłam, że ma lekko podbite oko.
-O mój Boże, co się stało?!- krzyknęłam wpatrując się w poturbowanego Nialla.
-Jezu, nic takiego, nie krzycz tak.- usiadł na łóżku.
-Kto cię pobił?- klęknęłam przy nim i położyłam dłoń na jego kolanie po czym szybko ją cofnęłam.
-Raczej kogo ja pobiłem.- zaśmiał się cicho.
-Przyniosę wodę utlenioną i plastry, siedź tu.- rozkazałam i pobiegłam do łazienki.
-Zachowujesz się jakby nie wiadomo co się stało.
-Cóż, nie mówisz mi co się stało, więc zakładam najgorsze.
-Od kiedy jesteś taka irytująca? A no tak, zawsze byłaś.- wiedziałam, że właśnie przewrócił oczami.
Postanowiłam z nim nie dyskutować, bo był pijany a ja nie chciałam znowu przez niego płakać.
-Nie ruszaj się.- powiedziałam i zaczęłam opatrywać mu rany.
-Uderzyłem Harry'ego.
-Co zrobiłeś!?
-Kurwa, słyszałaś. Graliśmy dalej w tę cholerną grę i potwierdziłem swoje przekonania o tym, że sypia z Cass.
Nie wiedziałam co mam mu odpowiedzieć, więc milczałam.
-Danielle, wiem, że wiedziałaś.
-Co?
-Jesteś kurwa głucha?
-Przepraszam, chciałam ci powiedzieć, naprawdę.
-Nieważne.- odpowiedział obojętnie.
Gdy skończyłam opatrunek usiadłam obok niego.
-Wybaczysz im?- zapytałam.
-Hazza to mój jedyny kumpel, to że go pobiłem nic nie znaczy. Odpieprzaliśmy gorsze rzeczy.- spuścił głowę.
-A Cass?
-Kocham ją.- odpowiedział po chwili namysłu.
-Ale czy jej wybaczysz?
-Taa, myślę, że tak.
Niall zaczął bawić się palcami, a ja niespokojnie kręcić w miejscu.
-A ty?
-Co ja?
-Kochasz go?- wiedziałam, że ma na myśli Steve'a.
-Oczywiście.- odpowiedziałam bez wahania.
-Więc ci wybaczy.
-Też tak myślę.
-Co Cassy miała na myśli mówiąc, że zniszczyłam jej wszystko?- zapytałam po chwili ciszy.
-Chuj wie.
-Aha.
-Nie rozmawiajmy teraz o tym.- on o tym doskonale wiedział. Ale co ja jej takiego zrobiłam?
-Która godzina?- zapytał.
-Za dwadzieścia pierwsza. Powinieneś wrócić do pokoju.
-Mogę zostać dzisiaj u ciebie?- zapytał spoglądając na mnie.
![](https://img.wattpad.com/cover/155618771-288-k901253.jpg)
CZYTASZ
Summer Love
Fanfic"Bądź moja przez te wakacje"- od tego wszystko się zaczęło. Historia zawiera sceny i słowa przeznaczone dla osób pełnoletnich.