...kluczyki
- kupiłeś mi samochód?!- zapytałam
- tak, na spółkę z twoim tatą
- dziękuję!- podziękowałam i rzuciłam się na niego
- może chcesz go zobaczyć?
- jasne- poszliśmy kawałek dalej, a tam stał piękny biały samochód
- i co?- zapytał Leon
- no jest śliczny, ale ja nie umiem jeździć- pożaliłam się
- o to się nie Martw – uspokoił mnie tata
- ok
(następny dzień)
Dopiero wstałam, ktoś puka do drzwi
- Proszę!- krzyknęłam
- hej Violetta- to była Katrina, czego ona ode mnie chce? Dziwna jest.
- co chcesz?- przywitałam się
- gadałam wczoraj z Leonem i wiesz co on mi powiedział?
- co?
- że jestem od ciebie ładniejsza i lepsza
- ta, jasne, Leon by tak nigdy nie powiedział
- a jednak, on mi się nie podoba, ale mówię ci to, żebyś wiedziała, że twój Leoś nie jest taki idealny i wolałby mnie, ale ja go nie chcę!
- ... nie śmieszne!
-ale prawdziwe, powiedziałam mu, że nawet jakbym chciała to bym z nim nie była, bo on jest twój- chyba zaczynam jej wierzyć
-nie, to nie może być prawda
- ale jest, przykro mi- a co jeśli on naprawdę woli ją? Myślałam, że mnie kocha...
( dwie godziny później)
Przyszedł Leon, bo miałam iść z nim i Fede i Fran na kebsa, ale ja nigdzie z nim nie idę, nie po tym co mi zrobił.
- hej Violka, idziemy?
- nigdzie z tobą nie idę, myślałeś, że się nie dowiem?! Katrina mi powiedziała co jej mówiłeś, myślałam, że mnie kochasz, ale się myliłam, idź sobie!
- ale...
- idź! Z nami koniec!
- Zwariowałaś? Ja nawet z nią nie gadałem
- Ona twierdzi inaczej
- Wierzysz jej a nie mi?
- Była bardzo wiarygodna i na pewno mówiła prawdę
- jasne, pa
Wyszedł, o co mu chodzi, przecież to on jej wmawiał, że jest lepsza, a teraz gada, że mam mu wierzyć.
CZYTASZ
VioLeon - komedia, prawdziwa komedia
HumorJest to bardzo porąbana komedia. Wchodzicie tam na własną odpowiedzialność. Nie ma i nie bedzie tam żadnych zboczonych scen, mianowicie scen seksu, tylko chodzi o to, że to opowiadanie jest zrąbane i szalone. Jednak jeśli wam się spodoba i będzie to...