Chapter 28

5.4K 316 95
                                    

Od: Królik
Będziesz z nim szła za rękę?

Od: Królik
Tylko weź staraj się aż tak w niego nie wtulać

Od:Królik
I nie patrzeć zbyt długo na niego...

Od: Królik
Pamiętaj, że jesteś tylko moja

Od: Królik
Kochanie?

Do: Królik
Jungkook uspokój się.
Przecież wiem, że jestem tylko twoja.
Kiedy będę się z nim całować, będę myśleć tylko o twoich ponętnych króliczych wargach

Od:Królik
CO?!?!? JAK TO CAŁOWAĆ!!??!?

Od Królik
HALOOO

Od: Królik
Odpisuj mi! Bo zaraz ci wparuję do pokoju!

Do:Królik
Żartuje głupku.
Nie będę się z nim całować.

Do:Królik
Ale błagam cię, staraj się nie pokazywać, że jesteś zazdrosny.
I nie macaj mnie po tyłku na lotnisku! W ogóle mnie nie macaj, bo nie chcę się zdradzić przez twoje popędy.

Od:Królik
Będzie ciężko..
Sama mnie prowokujesz ubierając takie zbereźne ubrania.

Do:Królik
Jungkook, ostatnio miałam dresy i tak mnie macałeś

Od: Królik
Te dresy nie były jakieś dresowate bo zbyt seksownie opinały ci poślady.

Do:Królik
Jesteś głupi.

Od: Królik
Dzięki.

Od: Królik
A ty gorąca

Do: Królik
 Zaraz wychodzimy więc opanuj się.

Od:Królik
Jestem opanowany

Od:Królik
Ja teraz wychodzę z pokoju i schodzę do busa.

Do: Królik
Ok. To ja za jakieś 2 min zejdę

Schowałam telefon do tylnej kieszeni spodni i schowałam kosmetyczkę do walizki, którą zaraz potem zamknęłam i postawiłam przed drzwiami. Posprawdzałam jeszcze wszystkie szafki i szuflady aby zobaczyć czy aby na pewno niczego nie zostawiłam i wyszłam z pokoju, zamykając go za sobą. Dzisiaj był dzień wyjazdu i powrotu do Korei. Ich trasa trwała cały rok, ale pomiędzy koncertami w różnych krajach mieli chwilę przerwy aby powrócić do rodzimego kraju i przez jakiś czas odpocząć. Teraz właśnie był taki moment. Jeszcze niedawno cieszyłabym się z powrotu do domu. Już te hotele zaczęły mnie dosadnie męczyć. Jednak teraz ostatnie czego chciałam to mieszkać w jednym domu z wszystkimi chłopakami i mieć zero prywatności. Nie wiem jak uda nam się z Jungkookiem być razem w takich warunkach. Rozmawialiśmy o tym. Chłopak twierdził, że wszystko się da, a że reszta członków to głąby i nie dopatrzą się naszej relacji. Ja miałam niestety bardziej pesymistyczny na to pogląd. Oficjalnie nienawidziliśmy siebie nawzajem i mało z sobą rozmawialiśmy. Jak miało to więc wyglądać na co dzień kiedy wszyscy członkowie byli w domu? Jedyne co nam pozostało to wieczorne schadzki w pokoju. Gdy byliśmy w hotelu, chociaż mogliśmy spędzać razem cały dzień tylko rozmawiając i wylegując się na kanapie. Teraz już to nie będzie możliwe. Obawiałam się, że się od siebie oddalimy. Teraz kiedy coraz lepiej siebie poznawaliśmy, a nasze uczucie się pogłębiało byłby to wielki cios gdyby ta relacja miała się urwać.

Fake GirlfriendOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz