- Gdzie ty tyle byłeś Kook? - Spytałam siedząc przy ścianie na korytarzu. Miałam na niego czekać, ale o mało co nie zasnęłam.
- Miałem wziąć kartę do pokoju mojego i Jimina, ale on gdzieś spierdolił, więc zajebałem kartę Namjoona. - Wytłumaczył zasapany i przyłożył kartę do drzwi, żeby je otworzyć.
- Chodź do mnie. - Wyciągnął ręce w moją stronę uśmiechając się uwodzicielsko, a ja nie czekając dłużej podbiegłam do niego. Chłopak zaatakował od razu moje usta, po czym złapał mnie za pośladki i podniósł do góry, a ja owinęłam nogi wokół jego pasa. Kiedy na oślep wszedł do środka i zamknął nogą drzwi, podszedł ze mną do łóżka i nie przestając mnie całować, położył mnie na pościeli i zawisnął nade mną.
- Jesteś taka piękna skarbie. - Westchnął i zaczął znaczyć mokrą ścieżkę pocałunków na mojej szyi.
- Kook rozbierz się. - Powiedziałam i złączyłam na krótką chwilą nasze usta. Tak dawno nie widziałam jego pięknego ciała.
- Jaka niecierpliwa. - Zaśmiał się pod nosem i w szybkim tempie pozbył się całego ubrania, zostając zupełnie nagim. Ja nadal leżąc, patrzyłam z zaciekawieniem na wszystkie jego ruchy, a gdy już siadł przede mną, złapałam go bezceremonialnie za jego penisa i przejechałam dłonią po całej jego długości.
- Dawno go nie widziałaś.. Stęskniłaś się za nim? - Spytał z bezczelnym uśmiechem i ponownie zawisł nade mną, żeby złączyć nasze usta.
- Tęskniłam Kook. - Wyszeptałam w jego usta. Złożył mi jeszcze krótki pocałunek, po czym złapał za skrawek mojej obcisłej sukienki i zaczął podnosić ją do góry, ale ja zatrzymałam jego dłonie, które były coraz wyżej.
- Nie. - Jęknęłam i przesunęłam z powrotem sukienkę na dół. Jungkook wyglądał na zdezorientowanego moim zachowaniem, lecz nadal pieścił językiem moją szyję i dekolt.
- Proszę. - Wysapał w moją skórę i znowu złapał za sukienkę. Żeby mnie jeszcze bardziej przekonać, zaczął ocierać się o mnie swoim twardym penisem.
- Nieee Kook. - Ponownie strzepnęłam jego dłonie, po czym niezgrabnie podniosłam się tylko po to, aby usiąść na chłopaku okrakiem i górować nad nim. Spojrzałam na dół i kiedy zobaczyłam w całej okazałości stojącego członka chłopaka, nie mogłam się powstrzymać, żeby go znowu nie dotknąć.
Najpierw jednak zniżyłam się, żeby jeszcze raz pocałować chłopaka. Następnie wróciłam do poprzedniej pozycji i usadawiając się pomiędzy jego nogami, włożyłam jego sprzęt do buzi i od razu zaczęłam w szybkim tempie jeździć językiem po jego całej długości, masując przy tym jądra. Pomimo, że byłam pijana starałam się dawać mu jak największą przyjemność.
Kiedy spojrzałam na chłopaka, miałam wrażenie, że dojdę od samego patrzenia na niego. Miał lekko rozchylone usta, z których co jakiś czas wychodziły posapywania i przekleństwa, a jego nieobecny wzrok spotkał się z moim. Poprawił mi włosy i delikatnie wypychał biodra do moich ust, nadając tym samym tempa. Przejechałam językiem po główce, a dłonią w szybkim tempie masowałam pulsującego już członka.
- Weź słońce do ust. Chcę dojść na twoim języku.- Powiedział mało wyraźnie i wypchał biodra do góry. Zrobiłam co powiedział i znowu zaczęłam pieścić językiem jego penisa, lecz nie potrwało to długo, bo już po krótkiej chwili biały płyn zaczął się rozlewać w moich ustach, a ja go połknęłam, oblizując przy tym perwersyjnie usta.
- Grzeczna dziewczynka. - Uśmiechnął się i jednym ruchem znowu znalazł się nade mną.
- Pozwól, że się odwdzięczę. - Jego dłoń tym razem nie złapała sukienki, a od razu włożył ją pod sukienkę i zaczął gładzić przez rajstopy i majtki dosyć mocnymi ruchami moją łechtaczkę. Jęknęłam, poruszając się nie spokojnie, lecz kiedy zaatakował moje usta, odsunęłam się i odepchnęłam dłońmi jego klatę.
CZYTASZ
Fake Girlfriend
FanficCo jeśli jeden z członków najbardziej znanego koreańskiego zespołu BTS będzie zmuszony mieć dziewczynę? Udawaną dziewczynę... A co jeśli któryś poczuje do niej coś więcej? Czy zespół poradzi sobie z nową sytuacją i zaakceptuje dziewczynę która jest...