Fake Girlfriend

Chapter 41

Kiedy obudziłam się w moim łóżku, było już jakoś po 11:00. Od rozmowy w parku z Jungkookiem minął dokładnie tydzień. Przez ten cały czas, chłopak nie próbował ze mną rozmawiać, oprócz wysłania mi paru (na dobra, parunastu) SMSów, na które nie odpowiedziałam. Raz nawet napisał, żebysmy znowu się spotkali w tym samym miejscu, jednak tym razem nie poszłam. Wiedziałam, że jeśli chcę się z niego wyleczyć, muszę jak najbardziej ograniczyć z nim kontakt. Zresztą nie widziałam sensu znowu z nim rozmawiać. Skoro nic do mnie nie czuł, to po cholerę to wszystko tak utrudniał? Jego zachowanie było dziwne i nie mogłam go zrozumieć.

Dzisiaj chłopaki mieli pójść z samego rana na sesję, co oznaczało, że miałam jeszcze trochę czasu dla siebie. Postanowiłam wykorzystać go w jak najlepszy sposób i się zrelaksować. Kiedy już obejrzałam w łóżku dwa odcinki mojego ulubionego serialu, nalałam wody do wanny i wrzuciłam do niej zapachowe kulki, czy coś takiego. W każdym razie były od Jina i ciągle mi je zachwalał, więc miałam okazje z nich skorzystać.

Wlałam jeszcze tylko płyn do kąpieli i pozbyłam się wszystkich ubrań. Weszłam powoli do wanny i momentalnie poczułam się cudownie. Zamknęłam oczy i oparłam wygodnie głowę o oparcie. Kiedy usłyszałam dźwięk telefonu, sięgnęłam po niego i uśmiechnęłam się, widząc znane imię na wyświetlaczu.

Od: Junsu
Mela, kochanie ! Gdyż ponieważ ten mały chujek JohnyCook ma podobno dużego chuja, a jebany spierdolił sprawę i już nie jesteście together so na pewno jesteś sfrustrowana seksualnie...

Od: Junsu
OD CZEGO WIĘC MASZ MNIE ?! ;))

Od: Junsu  
Przychodzę do ciebie z pomocą i ratuję ci jak zwykle tyłek (dosłownie) iiii... wysłałem ci prezent pocztą!

Od: Junsu  
Powinien niedługo przyjść :) Mam nadzieję, że rozmiar dorówna temu prawdziwemu Kookowi
Juniorowi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Od: Junsu  
A i masz aż siedem rodzajów wibracji, więc możesz codziennie dawać inną.
Na każdy dzień tygodnia!

Od: Junsu  
Więc miłej zabawy i odwdzięczysz się przy okazji. Daj znać jak dojdzie paczka. A i kocham cię, pamiętaj <3 Nie martw się tym chujem, bo nie był ciebie wart i często miał jebany wosk w uszach!!! Dużooo wosku. Fu-u

Chyba z trzy razy czytałam te wiadomości, nie mogąc uwierzyć, że Junsu ma aż tak głupie pomysły.

Do: Junsu  
Jesteś debilem. Ale już kiedyś musiałam ci o tym wspomnieć..

Do: Junsu  
Mam nadzieję, że to nie tak, że sam go sobie kupiłeś i kiedy ci się znudził to mi go wysłałeś..

Do: Junsu  
Sprawdzę czy jest nowy w opakowaniu... JEŚLI NIE, TO ZROBIĘ Z TWOICH JAJC BOMBKI NA CHOINKĘ!!!

Kiedy pisałam właśnie ostatnią wiadomość, usłyszałam dźwięk klucza otwierającego drzwi. No to mogłam pożegnać się z błogą ciszą, gdyż prawie od razu usłyszałam dzikie wrzaski Hoseoka i Jimina. Westchnęłam i wyszłam z wanny, po czym owinęłam się niebiesko-różowym ręcznikiem w jednorożce. Żeby nie było, ja go nie kupiłam. Taki znalazłam w szafie chłopaków i go sobie przygarnęłam.

Kiedy wyszłam z łazienki, usłyszałam jak Jimin woła mnie, żebym zeszła na dół. Niechętnie założyłam klapki i skierowałam się do salonu, gdzie znajdowali się wszyscy i czekali z niecierpliwieniem przy stole, aż Hoseok rozpakuje pizze i będą mogli ją zjeść.

- Uuu seksownie.. - Spojrzał na mnie Jimin, starając się nie wybuchnąć śmiechem z powodu mojego ręcznika.

- Mela, możesz mi ładnie wytłumaczyć, dlaczego do cholery masz mój ręcznik?! - Zapiszczał Hoseok i zgromił mnie wzrokiem.