Reakcja bts gdy poraz pierwszy cię zobaczą..
// Hej, jest to moja pierwsza reakcja, mam nadzieję że się spodoba.Jungkook.
Dziś miałaś akurat wolne od szkoły, więc postanowiłaś wyjść na dwór aby nie zmarnować go na przeleżeniu w łóżku.
Ubrana wyszłaś i zamknęłaś drzwi na klucz, pierwsze miejsce które przyszło Ci do głowy to park, w którym najchętniej spędzałaś czas.
Po długim pokonanym dystansie usiadłaś na ławce i wyciągnęłaś z tylnej kieszeni telefon aby przejrzeć social media. Zrezygnowana oglądaniem nie ciekawych rzeczy włożyłaś komórkę z powrotem na swoje miejsce.
Po dłuższym czasie poczułaś na sobie czyjś wzrok, po obczajeniu skąd pochodzą gałki, dostrzegłaś chłopaka o brązowych włosach i oczach tego samego koloru.
Chłopak zorientował się że na niego spoglądasz. Szybko odwrócił się na pięcie i poszedł przed siebie natomiast ty lekko się zaśmiałaś i udałaś się do domu.
- Ale ze mnie debil.. - Powiedział bijąc się otwartą dłonią w czoło.Namjoon.
Kolejny dzień w pracy której masz już serdecznie dość. Pracownicy ciągle patrzą na ciebie jakby cię mieli zabić , szef natomiast daje ci najwięcej pracy w biurze i dodaje jeszcze więcej do domu, piękna praca prawda?
Wykończona kolejnym dniem niosłaś garść dokumentów, bo jak nie ty to nikt inny tego nie zrobi. Przez 4 duże segregatory nie widziałaś dokładnie co masz przed sobą, co chwilę odchylałaś się na boki by móc zobaczyć czy na pewno nikt ci nie stoi na drodze.
W pewnym momencie wylądowałaś na ziemi a segregatory obok ciebie.
- Jezu przepraszam!! - Rzekł mężczyzna. - Wszystko okey? - dodał.
- Tak, tak.. To moja wina przepraszam.
- Nie to ja nie patrzę, proszę - Powiedział dając ci dokumenty.
- Dziękuję. - Zarumieniłaś się.
- Chętnie bym pomógł, ale muszę się spieszyć, jeszcze raz przepraszam.
- Dobrze.. - Powiedziałaś cicho uśmiechając się pod nosem, a po chwili skierowałaś się w miejsce zamieszkania.
- Mam nadzieję że się jeszcze spotkamy - pomyślał wchodząc do autobusu.Jin.
Właśnie robiłaś obiad, gdy nagle zabrakło ci jednego składnika. Wyłączyłaś gaz, wzięłaś portfel, ubrałaś buty i wyszłaś z domu zamykając drzwi.
Na szczęście sklepik był blisko twojego miejsca zamieszkania.Gdy już sięgałaś po potrawę w tej samej chwili zjawił się chłopak który również sięgał po wskazaną mu rzecz.
- Weź, byłaś pierwsza. - Rzekł odsuwając dłoń.
- Dziękuję.. - Powiedziałaś lekko zarumieniona z rzeczą w ręce z którą po chwili udałaś się do kasy.
~ Śliczna jest - pomyślał.Jimin.
Twoja przyjaciółka zaproponowała ci abyś poszła z nią na zakupy a przy okazji żebyś ty też sobie coś kupiła, od razu się zgodziłaś stwierdzając że to dobry pomysł. Na początek 'rozrywki' poszłyście na kawę i na ciastko rozmawiając o wszystkim i niczym.
Nagle podszedł do was chłopak z kawą.
- Mogę się dosiąść? - Spytał pokazując na wolne miejsce
- Tak, my już i tak idziemy. - Powiedziałaś uśmiechając się.~ Słodki uśmiech.. Miejmy nadzieję że jeszcze ją spotkam..
Suga.
Ładna pogoda, nie jest za ciepło i za zimno wręcz idealna pora na spędzanie czasu na boisku.
Ubrana na sportowo wzięłaś wodę i piłkę którą po chwili spakowałaś do torby i udałaś się w celowe miejsce.
Po dotarciu, zrobiłaś szybką rozgrzewkę i zaczęłaś grę.
Wszystkie wrzuty do kosza były idealne. Dobrze grałaś w koszykówkę więc co się dziwić.Za sobą usłyszałaś dźwięk odbijającej się piłki, odwróciłaś się i ujrzałaś przystojnego koreańczyka który po chwili się uśmiechnął, ty natomiast się zawstydziłaś i odwróciłaś się w swoją stronę. Szybko zabrałaś piłkę i torbę przyśpieszając do wyjścia.
- Nie rozumiem jej zachowania ale ma to coś.. - Powiedział odprowadzając cię wzrokiemJ-Hope.
Rodzice zapisali cię na lekcje tańca o które sama prosiłaś, ale nie byłaś do końca tego pewna.
Dziś miał być pierwszy dzień twojej nauki. Zastałaś przed pomieszczeniem i wzięłaś kilka wdechów, aby stres minął lecz nie było to takie łatwe. Nie pewnie się przywitałaś z wszystkimi, odłożyłaś swoje rzeczy na boku jak reszta.
Teraz pozostało wam tylko czekanie na organizatora.
- Witam was wszystkich ponownie.. A ty? - Powiedział zatrzymując się na tobie. - Ty musisz być nowa? - dodał po namyśle.
- Tak, witajcie jestem [T.I].
~ Nie spodziewałem się że to będzie mój najlepszy dzień.. - pomyślał uśmiechając się do ciebie.V.
Dziś był dzień w którym twoja przyjaciółka odprawiała imprezę urodzinową. Nie czekając dłużej, ubrałaś się i wyszłaś do pobliskiej galerii.Wchodząc do sklepu zauważyłaś dwa prze duże misie które były takie słodkie że nie umiałaś się zdecydować którego wybrać.
Stałaś tak przed nimi 5 minut dopóki nie przyszedł wyższy od ciebie Azjata.
- Ja bym wybrał tego jasnego. - Rzekł wskazując palcem na pluszaka.
- Tak myślisz? - Zapytałaś łapiąc się za podbródek.
- Tak, zdecydowanie. - Oznajmił.
- Dziękuję. - Rzekłaś posyłając chłopakowi szczery uśmiech, wzięłaś misia i pokierowałaś się w stronę kasy.
- Chyba się zakochałem... - Pomyślał cwaniacko się uśmiechając.
CZYTASZ
яєαк¢נє втѕ
Teen FictionSama nazwa książki wskazuję na to że będą to reakcje chłopców z różnych wydarzeń. Zachęcam do przeczytania. Początkowe rozdziały mogą być do kitu :) Ale mimo tego mam nadzieję że się spodoba! ㅣ START : 17.09.18 ㅣ #1 - idk 02.11.18 #16 - idk 27.09.1...