Reakcja bts gdy zjesz jego słodycze..
Nie dokońca sprawdzony!!!Suga.
- [T.I] widziałaś gdzieś może moje.. - Przerwał kiedy zobaczył jak zjadasz jego przekąskę. - żelki.. - Wyszeptał zastygając w ruchu.
- O hej, zjesz ze mną? - Uśmiechnęłaś się niewinnie.
- Przecież to moje żelki! Specjalnie je zostawiłem na potem. - Zmarszczył nosek.
- Jak bardzo mam przejebane? - Zapytałaś odkładając słodycz na stolik.
- Lepiej zacznij spierdalać.. - Zniżył ton ukazując 'groźnego' gdy tak naprawdę w środku śmiał się jak małe dziecko.
Ty wybiegłaś z pokoju a chłopak usadowił się na kanapie, następnie wziął żelki w swoje ręce i nogi zarzucił na stolik zjadając słodkość.
- Ohh z kim ja żyję.. - Zaśmiał się pod nosem i włączył telewizor.J-Hope.
Leżałaś na kanapie z telefonem w ręku, zachciało ci się zjeść coś słodkiego. Wiedząc że chłopak trzyma swoje słodycze w pokoju, udałaś się tam i zaczęłaś przeszukiwać. Spojrzałaś pod łóżko, uśmiechnęłaś się zwycięsko i zabrałaś ze sobą pudełko. Kiedy otworzyłaś, w twoje oczy wpadła ostania paczka pocky. Nie czekając dłużej zabrałaś paczuszkę a pudełko szybko wsunęłaś z powrotem pod mebel.
Wróciłaś na kanapę i otworzyłaś słodycz, kiedy brałaś się za kęs, do pokoju wparował chłopak.
- Czy ty jesz moje Pocky? - Przymróżył oczy ilustrowając cię wzrokiem.
- Nie, pff coś ty. To moje. - Uśmiechnęłaś się żeby nie wskazywać żadnych wątpliwości.
- Zaraz przyjdę. - Oznajmił i wyszedł z salonu.
Ty szybko się zebrałaś i poleciałaś do ubikacji zakluczając drzwi. Po dłuższym czasie usłyszałaś wykrzykiwane twoje imię.
- TEŻ CIĘ KOCHAM! - Krzyknęłaś zjadając ostatniego paluszka.Jin.
- Mm mochi jak ja je uwielbiam, [T.I] one są na jutro , zrozumiano? - Zapytał wpakując ciasteczka do plastikowego pudełeczka.
- Tak, tak. - Odpowiedziałaś i do sypialni czekając na swojego chłopaka. Kiedy się zjawił, światła zostały zgaszone. Teraz tylko pozostało czekać na Jin'a który zaśnie.
Usłyszałaś podchrapywanie tancerza, oznaczało to jedno że zasnął a plan trzeba wcielić w życie. Wyszłaś powoli z pod kołdry i udałaś się do kuchni, uśmiechnęłaś się chytrze gdy jedna z kulek trafiła w twoją dłoń a następnie wylądowała w buzi.
- Ekhem.. - odchrząknął opierając się o wyspę kuchenną.
- O h-hej, chcesz jedną? - Zaśmiałaś się nerwowo.
- Mówiłem że..
- O patrz! Już jest nowy dzień. - Krzyknęłaś wskazując na zegar.
- Masz szczęście.. - Zaśmiał się i wziął jedną do buzi. - A teraz chodź już spać. - Rzekł splatając wasze palce.Jimin.
- Dlaczego jesz moje chrupki? - Zapytał uśmiechając się.
- No bo byłam głodna, a to że one były pod ręką to jem. - Rzekłaś wsuwając kolejnego do buzi.
- A wiesz że są one po terminie? - Zaśmiał się ukazując szereg białych zębów.
- Jak to?! - Panicznie wyplułaś przeżute jedzenie. - Po jaką cholere je trzymasz? - Zapytałaś zabijając wzrokiem chłopaka, przynajmniej tak ci się zdawało.
- Mieliśmy zrobić pranka na V, ale jak ty już je zjadłaś to nie ma takiej potrzeby. I na przyszłość, kochanie nie bierz moich przekąsek.
- Pff! - Tupłaś nogą i wyminęłaś chłopaka.Namjoon.
- Gdzie ja położyłem moją czekoladę.. Hmm.. - Zamyślił się przystając w miejscu.
- Już wiem! - Pomyślał, ruszył do jego pokoju gdzie zastał śpiąca ciebie i z 3 kostkami czekolady.
- To chyba jakieś żarty. - Oznajmił i wziął czekoladki, jedną zjadł i wypluł przez okno.
- Kurwa jakie ohydne, jak ty to wpierdoliłaś? A zapomniałem że śpisz.
- He? - Zapytałaś budząc się.
- Nie nic, śpij dobrze kochanie. - Powiedział i wyszedł z pokoju zostawiając cię z zdezorientowaniem na twarzy.Jungkook.
- [T.I], czy widziałaś gdzieś moje ciastka? Szukam ich wszędzie i nie potrafię znaleźć, wiesz może gdzie są? - Zapytał zerkając na ciebie kątem oka gdy ten sprawdzał szafki.
- Ciastka? Te z tą czekoladę na górze? - Przygryzłaś od środka poliki i odwróciłaś wzrok.
- No tak.
- Nie, nie widziałam. - Obróciłaś się na pięcie i zrobiłaś 3 kroki w przód.
- Kłamiesz.. - Wyszeptał, ty odwracając się w jego stronę zobaczyłaś przymrużone oczy. Jego widok wprawiał cię w ogromny śmiech.
- Z czego się śmiejesz?
- Z ciebie Kookie. - Oznajmiłaś wybuchając kolejną falą śmiechu.
- A idź se!V.
- Głodna jestem. - Oznajmiłaś przez burczenie w brzuchu.
- To zrób sobie coś może do jedzienia? - Zapytał bardziej niż powiedział.
- Taeś... - Powiedziałaś słodko.
- Nie.
- No Taehyung...
- Nie.
- Oppa!
- Nie. - Oznajmił ostatni raz i wyszedł z salonu. - Wychodzę kochanie, przypominam Ci, nie. - Krzyknął i wyszedł z mieszkania.
- A co mnie twoje 'nie' obchodzi. - Zaśmiałaś się i pobiegłaś do pokoju chłopaka.
- A co my tu mamy, hmm. O wiem! - Chwyciłaś za chrupki i ze smakiem zaczęłaś je jeść. Nagle poczułaś ręce na swoich plecach.
- Wiedziałem, dlatego poszłem do sklepu kupić nowe, z kim ja się związałem. - Zaśmiał się niedowierzanie kręcąc głową.

CZYTASZ
яєαк¢נє втѕ
Novela JuvenilSama nazwa książki wskazuję na to że będą to reakcje chłopców z różnych wydarzeń. Zachęcam do przeczytania. Początkowe rozdziały mogą być do kitu :) Ale mimo tego mam nadzieję że się spodoba! ㅣ START : 17.09.18 ㅣ #1 - idk 02.11.18 #16 - idk 27.09.1...