Reakcja bts gdy zapalisz papierosa...
Jin.
Spokojnie stałaś na balkonie z odpalonym papierosem w dłoni, kiedy miałaś się zaciągnąć nagle pojawił się Jin na skutek czego się wystraszyłaś i opuściłaś szluge.
- Dziecko ty moje! Ty się trujesz! - W szybkim tępie złapał za twoją dłoń wyprowadzając cię tym samym z balkoniku. - Nie chce więcej cie z tym widzieć, a teraz już na obiad! - Przewróciłaś oczami i za chłopakiem udałaś się do jadalni.
- i na chuj to kupiłam, tylko hajs się zmarnował.Suga.
Usiadłaś na parapecie wraz z butelką wina, z torebki która znajdowała się na biurku wyciągnęłaś papierosy które zostawiła u ciebie przyjaciółka. Napiłaś się krwistej cieszy a następnie zapaliłaś tytoń zawinięty w biały papierek zaciągając się niemalże odrazu.
- Co robisz? - Spojrzałaś w stronę drzwi które były otwarte a w nich stał Yoongi który uważnie przyglądał się twoim poczynaniom.
- N-nic. - Powiedziałaś i szybko wyrzuciłaś papierosa za okno, chłopak zauważając paczkę fajek wziął ją szybko w swoje ręce i zgniótł.
- Nie będziesz tego więcej paliła, jasne? - Zapytał biorąc twoje wino. - I tobie już wystarczy. - Dodał zostawiając cię zdezorientowaną.Namjoon.
- Kochanie kiedy wyjdziesz z ubikacji?
- Jeszcze chwila! - Szybko otworzyłaś okno by przewietrzyć pomieszczenie a peta wrzuciłaś do kibla i spłukałaś.
Otworzyłaś drzwi i przepuściłaś chłopaka by załatwił swoje potrzeby, miałaś tylko nadzieje, że niczego nie zauważy.
Siedziałaś na kanapie patrząc na telewizor w której leciała drama, słysząc kroki odwróciłaś się w stronę dźwięku gdzie zobaczyłaś nie w tak dobrym humorze, Namjoona.
- Palisz? - Zapytał krzyżując ręce na swojej klatce piersiowej.
- Co? Nie.. - Skłamałaś.
- A ten niedopałek to co?
- Dobra.. Zapaliłam, ale tylko jednego!
- Mam rozumieć, że i też ostatniego?
- Tak. - Odpowiedziałaś odprowadzając męską sylwetkę wzrokiem.V.
Chłopak nie przyłapał cię na paleniu papierosów, nie paliłaś ich a nawet nie przeszło ci przez myśl żeby ich spróbować.Jungkook.
Chodziłaś po parku wraz swoim kolegą który od dłuższego czasu zaczął palić. Usiedliście na pobliskiej ławce, on z swojej kurtki wyciągnął paczkę cygaret.
- Chcesz?
- Dobrze wiesz, że tego nie palę więc bezsensowne pytanie. - Oznajmiłaś odsuwając owy wyrób tytoniowy.
- Na pewno? A może spróbujesz? Nie daj się prosić. - W końcu po kilku minutach wzięłaś jednego w swoje ręce i zaciągnęłaś się dusząc zaraz po tym, kiedy miałaś brać następnego bucha z myślą, że może ten nie będzie taki zły przeszkodził ci Jungkook który zauważył cie kiedy przechodził na inną dróżkę.
- Tobie już podziękujemy. - Uśmiechnął się wrednie do twojego towarzysza a następnie wywalił za ciebie papierosa. Wziął twoją dłoń idąc jak najdalej od chłopaka który próbował wciągnąć cie w nałóg.
- Zakaz palenia oraz zakaz spotykania się z tym debilem. Nie chce żeby truł mi dziewczyny, jasne?
- Jak słońce. - Westchnęłaś wiedząc o popełnionym błędzie.J-Hope.
Tego popołudnia zadzwoniła jego komórka przez którą dowiedział się , że w studiu miał zjawić się do 30 minut. Z uśmiechem pożegnałaś swojego chłopaka i poszłaś do kurtki w której znajdował się jeden papieros.
Wyciągnęłaś go z kieszeni i wsadziłaś do ust następnie z tylnej kieszeni spodni wyciągnęłaś zapalniczkę. Niestety kiedy miałaś zapalić upragnioną rzecz do domu wszedł Hobi zszokowany całą sytuacją.
- No chyba nie.. Wróciłem się bo zapomniałem niektórych rzeczy, myślałem, że zastane inny obraz wchodząc tutaj. - Oznajmił opierając się bokiem o ścianę. - A teraz pozwól, że ci go odbiorę. - Dodał odbierając od ciebie skręt, następnie rzecz zgasił wodą oraz wyrzucił do śmieci.
- Jeszcze mi podziękujesz, kocham cie! - Rzekł wychodząc z waszego wspólnego mieszkania.Jimin.
- Ty palisz? Od kiedy? - Zmarszczył swoje brwi przyłapując cię na paleniu ostatniej części papierosa.
Siedziałaś wtedy na chodniku i czekałaś na przyjście przyjaciółki, jednak zamiast jej zastałaś właśnie jego..
- To tylko jed-...
- Kochasz mnie? - Zapytał nie dając ci dokończyć zdania.
- Oczywiście, że tak. Co to za pytanie? - Zmarszczyłaś brwi nie rozumiejąc obecnej sytuacji.
- To przestań palić. Albo ja albo Fajki. Co wybierasz?
- Ciebie.. - Oznajmiłaś spuszczając wzrok drogę, takiego zwrotu akcji się nie spodziewałaś.
- Nie chce żebyś po prostu zniszczyła swój organizm, pomogę ci z tego wyjść. - Przykucnął i otulił cie swoim ramieniem, dobrze mieć takiego chłopaka tylko szkoda, że nie wiedział o tym , że to był twój pierwszy papieros w życiu.Hej! I jak tam kochani? Dalej ta sama szkoła czy inna? Jesteście po podstawówce czy gimnazjum? Ogólnie opowiadające jak jest obecnie w szkole i czy nauczyciele są spoko!

CZYTASZ
яєαк¢נє втѕ
Teen FictionSama nazwa książki wskazuję na to że będą to reakcje chłopców z różnych wydarzeń. Zachęcam do przeczytania. Początkowe rozdziały mogą być do kitu :) Ale mimo tego mam nadzieję że się spodoba! ㅣ START : 17.09.18 ㅣ #1 - idk 02.11.18 #16 - idk 27.09.1...