яєαк¢נє втѕ

REAKCJA BTS GDY...

Reakcja bts gdy obchodzicie razem święta...

Jin.
- Przez ciebie zgrubne, patrz ile tego jedzenia narobiłeś.. Kto to zje? - Zapytałaś patrząc na wszystkie potrawy które chłopak przygotował.
- Jeszcze będziesz mówić że za mało tego jest. - Prychnął.
//

- Ey Jin? - Zaczęłaś gdy zabrakło wam jedzenia. - Jest coś jeszcze? - Zapytałaś.
- Ha wiedziałem! Tak jest, dorobiłem bo wiedziałem że to tak będzie wyglądać.

J-Hope.
- Chcę już prezent!
- Hobiś po kolacji dobrze? - Zapytałaś śmiejąc się na poczynania chłopaka.
- Ale..
- Nie ma żadnego ale.

Suga.
- Możesz rozłożyć stół kochanie? - Zapytałaś gdy ten siedział na kanapie i patrzył w telewizor.
- No zaraz. - Rzekł krótko.
//

- Uwaga idę! - Krzyknęłaś niosąc ryby do stołu, stanęłaś szybko gdy tylko zobaczyłaś chłopaka który w pośpiechu bierze się za stół.
- No..ten..
- Nic nie mów tylko rusz ten tyłek!

Jimin.
- Ja bym zjadł frytki. - Rzekł siedząc przy stole.
- Za te frytki zaraz mogę ci w łeb palnąć, rybę zjedz a nie z fastfood'ami mi tu wyjeżdżasz. Nawet nie wiesz jak się napracowałam.
- Przecież żartuję. - Śmiejąc się zabrał się za jedzenie rybki. - Ey to jest zajebiste! - Oznajmił.
Zaśmiałaś się na reakcję chłopaka i kontynuowałaś swoją porcję.

V.
- Święta, Święta!
- Cieszysz się? - Zapytałaś.
- Tak! - Powiedział uradowany. - A ty?
- Tylko z tego powodu że jest wolne. - Oznajmiłaś.
- Ale ty nie dobra!

Jungkook.
- Chciałbym już zjeść.. Jestem taki głodny!
- Ohh, wytrzymasz jeszcze te 2 godziny. - Poklepałaś chłopaka po ramieniu i wyminęłaś go w przejściu.
- A i nie podjadaj! - Krzyknęłaś.
- Kurwa. - Oburzył się.
- SŁYSZAŁAM!

Namjoon.
- Nie wierzę.. Namjoon. - Rzekłaś bezsilnie.
- Ja przepraszam nie chciałem. - Rzekł spoglądając na wylaną przez niego zupę.
- Nic nie mów, ja to ogarnę. - Westchnęłaś.

Zaraz koniec świąt, ale co tam.. WSZYSTKIEGO DOBREGO NA TE ŚWIĘTA! I UDANEGO SYLWKA KOCHANI!