Z jakiś niewiadomych powodów Wattpad usunął rozdział .Jeśli ty widzisz go 2 razy to najwyraźniej coś u mnie jest nie tak .Dostałam nareszcie mój ubłagany wypis ze szpitala.
Spakowałam swoje rzeczy i postanowiłam iść odrazu do domu .Stanęłam pod drzwiami i zaczęłam szukać kluczy lecz pewnym momencie usłyszałam kobiecy głos .
Proszę nie ,dopiero się pogodziliśmy .
Wsadziłam klucz do zamka i przekręciłam.
- Jestem ! - krzyknęłam
Nagle z salonu wybiegł Kakashi. Objął mnie ramionami mocno ściskając
- (T.I) jak się cieszę że jesteś - szeptał
- Tak dlaczego ? - też zaczęłam szeptać .
- Chodź zobaczysz - złapał mnie za rękę i pociągnął w stronę salonu. - Księżniczko Fumiko to jest (T.I)- powiedział do wysokiej czarnowłosej kobiety .
- Miło mi - powiedziala delikatnym ,a zarazem zarozumiałym głosem . Wyciągnęła rękę wieszchnią stroną do mnie .
Nie wiedząc co zrobić poprostu za nią złapałam i potrząsnęłam.
- Mi także bardzo miło - uśmiechnęłam się - a co waszą wysokość sprowadza w nasze skromne progi ?
- Mam tu nocować przez dwie noce - pokazała 2 palce , które mam ochotę jej połamać .
Spojrzałam na Kakashiego ,który podrapał się nerwowo po karku . Posłałam mu spojrzenie , które gdyby mogło , zabiłoby.
- Em dobrze to ja pójdę się rozpakować - załapałam za torbę - Kakashi proszę pomóż mi ta torba jest taka ciężka - spojrzałam na niego wymownie.
- Księżniczka wybaczy, zaraz wrócę - wziął ode mnie torbę i poszliśmy do sypialni.
Zamknęłam drzwi, a Hatake usiadł na łóżku.- No słucham - oparłam się o drzwi.
- Więc , dostałem zadanie chronienia tej księżniczki - błądził wzrokiem po pokoju.
- A dlaczego tu śpi ? - zapytałam
- No Tsunade wymyśliła ,że najlepszym sposobem jej chronienia będzie to, że zostanie tutaj na te dwie noce - powiedział cicho.
- Zajebiście poprostu - westchnęłam - w takim razie ty się z nią męcz ja idę do Hyugów. - już miałam otworzyć drzwi kiedy Kakashi złapał mnie za nadgarstek .
- Proszę Cię nie zostawiaj mnie samego z nią - posłał mi błagalne spojrzenie .
- Ech dobra niech Ci będzie ale masz u mnie dług - wyszłam z pokoju .
***
Zasiadłam w salonie z dokumentami , które dała mi Tsunade.Rozłożyłam wszystko na stoliku i zabrałam się za pisanie .
- Khykhym - chrząknęła księżniczka .
- Tak słucham - podniosłam wzrok znad papierów.
- Możesz zabrać to ze stolika, chce zrobić makijaż .- powiedziała z kpiną spoglądając na mnie .
- Nie, nie mogę, proszę usiąść w kuchni - wskazałam długopisem na wejście do kuchni i wróciłam do pracy .
- Ale tu mam lepsze światło! - upierała się .
CZYTASZ
Nie ma to jak w wiosce - Kakashi x Reader
FanfictionKsiążka idąca zgodnie ze światem anime "Naruto" . Reader uczestniczy często w wydarzeniach dorzucając swoje przysłowiowe trzy grosze . TWÓJ OPIS : Jesteś wychowanką 3 legendarnych Sanninów : Orochimaru , Jirayi oraz Tsunade. Twoi rodzice nie żyją...