W ROZDZIALE POJAWI SIE SCENA 18 + (przynajmniej w teorii)jej początek i koniec oznaczyłam
( ͡° ͜ʖ ͡°).
Jeśli takie sceny Cię rażą to ją pomiń ;)
------------------------------------------------------Dzień słoneczny, piękny ale ...
Ja dostaję kurwicy .
Kakashi zniknął nie mam zielonego pojęcia gdzie jest.
Ta cholera jedna nic mi nie powiedziała !
- Hej (T.I) przyniesiesz te belki czy nie ? Bo stoisz w miejscu - powiedział mężczyzna , z którym pracuje
- Um tak, tak już idę - ocknęłam się i pobiegłam po belki .
Standardowo wzięłam dwie na ramiona i pobiegłam spowrotem .
- Ej młoda wszystko dobrze ? - zapytał starszy pan ,który był kierownikiem budowy tej okolicy .
- Och tak wszystko dobrze - powiedziałam z bladym uśmiechem.
- Jesteś jakaś nieobecna , jak chcesz to możesz zrobić sobie przerwę - powiedział miło .
- Nie , nie trzeba poradzę sobie - powiedziałam i ruszyłam ponownie po budulec .
Stojąc przy belkach poczułam uderzenie na plecach .
- Cześć mała ! - powiedział uśmiechnięty Naoki.
- O hej jeszcze tu jesteś ? - zapytałam zabierając dwie belki .
Tylko u Naokiego zniosę nazywanie mnie małą .
Mam 167 cm wzrostu nie jestem mała !
- A no jestem , ale zastanawiam się czemu Kakashi wokół Ciebie nie krąży. - zaśmiał się
No i trafił chuj w czuły punkt .
- Wiesz co sama chciałabym wiedzieć - westchnęłam.
- Ej ej , czemu smutasz ? - powiedział z troską.
- Bo nie wiem kurwa gdzie on jest ! - krzyknęłam - nie ma ani jego , ani Naruto , ani Yamato , a nawet Sakury.
- Pewnie wyruszył na misje ze swoją drużyną - wzruszył ramionami.
- Pewnie tak , ale zamiast mi powiedzieć to ja się zajebiście martwie , poskładałam informacje dopiero dzisiaj - powiedziałam biorąc belki .
- Znajdzie się zobaczysz to duży i mądry chłopiec - odparł rozbawiony zabierają odemnie drewno.
- Ale czasami zachowuje się jak dziecko - powiedziałam naburmuszona .
- Ach piepszysz głupoty! - powiedział podając belki budowlańcom. - Głodny jestem
- I co mam z tym zrobić ? - powiedziałam unosząc brew .
- Idziesz mnie nakarmić - zaśmiał się ciągnąc mnie w stronę Ichiraku .
Ja się zastanawiam czy czasami jak był mały to nie wypadł z wózka.
Albo go nie podmienili w szpitalu bo jego mama to złota kobieta .
A on jest debilem .
Bardzo debilem .
***
Naoki zaciągnął mnie do restauracji. Zamówił sobie i mi po porcji ramen.
- (T.I) długo będziesz jeszcze smutać? - zapytał zabierając swoje zamówienie.
CZYTASZ
Nie ma to jak w wiosce - Kakashi x Reader
FanfictionKsiążka idąca zgodnie ze światem anime "Naruto" . Reader uczestniczy często w wydarzeniach dorzucając swoje przysłowiowe trzy grosze . TWÓJ OPIS : Jesteś wychowanką 3 legendarnych Sanninów : Orochimaru , Jirayi oraz Tsunade. Twoi rodzice nie żyją...