WAŻNY ROZDZIAŁ!
(Włącz na słowa : W jej oczach zaczęły zbierać się łzy) Przeczytaj notatkę na samym dole.
Kakashi wrócił z misji , ja pomagałam Tsunade w biurze przez co stało się tam bardziej przejżyście.
Aktualnie stoję w kuchni a Kakashi co chwila sterczy mi nad uchem i sprawdza czy wszystko okej i ,że mam go nie zostawiać bo się stęsknił.
Upierdliwy słodziak.
- Kakashi , skończysz wreszcie się tu kręcić? Wkurwiasz mnie - fuknęłam zirytowana.
- Kiedy skończysz ? - zapytał kładąc mi głowę na ramieniu .
- Jak skończę - powiedziałam dotykając Hatake w nos łyżką brudną od sosu.
- Ej ! - prychnął kręcąc nosem
Złożyłam delikatny pocałunek na nim.
- Lepiej? - uśmiechnęłam sie zadziornie .
- O wiele - cmoknął mnie w policzek.
Nagle usłyszałam pukanie do drzwi . Kakashi wybiegł z kuchni jak oparzony by poszukać maski.
On zginie marnie jak ją zgubi .
Wyłączyłam gaz na kuchence i poszłam otworzyć. Jak zawsze i zgodnie z tradycją zastałam wysłannika Hokage .
- Kakashi Hatake jest pilnie wzywany do Pani Tsunade - powiedział jednym tchem .
- Dobrze przekaże - uśmiechnęłam się i zamknęłam drzwi.
- Kto to był? - Kakashi zszedł po schodach już w masce oraz swoim stroju shinobi.
- Wzywają Cię do Hokage - powiedziałam ponuro.
Kakashi podszedł do mnie i przytulił. Widziałam też jakby smutek na jego praktycznie zakrytej twarzy.
-Obiecuje ,że jak wrócę to spędzimy czas tylko we dwoje , nie przyjmę misji jeśli jakąś mi potwierzą - powiedział i pocałował mnie w czoło.
- Okej - posłałam mu blady uśmiech .
Jōnin wyszedł z mieszkania a ja znowu zostałam sama.
***
Do kończyłam gotowanie , posprzątałam. Dopisywał mi dziś nadzwyczaj dobry humor .
W pewnym momencie ponownie usłyszałam pukanie do drzwi.
Co znowu?!
Lekko podirytowana poszłam otworzyć.
Znowu ten wysłannik.
Nienawidzę typa.
- (T.I) (T.N) jesteś pilnie wzywana do Hokage - powiedział unikając mojego zabójczego wzroku.
- Ta już idę - westchnęłam i posłałam mu fałszywy uśmiech
***
Przed drzwiami spotkałam Naruto i Kakashiego. Całą trójką weszliśmy do biura . Była tam Tsunade , Sakura , Sai oraz ...
Fukasaku?!
- Co tu się dzieje ? - zapytałam zmieszana .
Wszyscy spojrzeli się na mnie i na Naruto smutnym wzrokiem. Zaczęli o czymś rozmawiać ale ja całkiem sie zacięłam. Zaczęłam analizować to co widzę .
Czemu tu jest Fukasaku.
I czemu wszyscy są tacy przybici.
Z moich rozmyślań obudziły nie dopiero słowa :
CZYTASZ
Nie ma to jak w wiosce - Kakashi x Reader
FanficKsiążka idąca zgodnie ze światem anime "Naruto" . Reader uczestniczy często w wydarzeniach dorzucając swoje przysłowiowe trzy grosze . TWÓJ OPIS : Jesteś wychowanką 3 legendarnych Sanninów : Orochimaru , Jirayi oraz Tsunade. Twoi rodzice nie żyją...