Nie ma to jak z rana ponapierdalać w drzewo.
Coś pięknego
Jest godzina chyba 8 rano a ja jestem na polu treningowym i nawalam w pień. Kakashi już pewnie poszedł na misję a ja nie mam co robić.
- (T.I)- chan ! - usłyszałam krzyk biegnącego w moją stronę Naruto.
- Naruto - kun o co chodzi ? - zapytałam zdyszanego chłopaka .
- Wzywają Cię do Babci Tsunade - wysapał dalej nie łapiąc porządnego oddechu .
- Um no dobrze już tam idę - poczochrałam blondyna po głowie i porzuciłam moje dotychczasowe zajęcie.
Pobiegłam do niej.
Czego ona znowu ode mnie chce ?
***
Zapukałam 3 razy jak zawsze i weszłam.
- Wzywałaś mnie sensei? - zapytałam blondynkę siedząca przy biurku.
- Tak mam malutką prośbę - pokazała maleńką przerwę między palcami.
- O co chodzi ?- założyłam ręce pod piersiami.
- Chce żebyś przez 2 dni trenowała drużynę Ebisu - powiedziała
- A co z nim ? - zapytałam ze znudzeniem i usiadłam na biurku Tsunade
Nie lubię gościa .
- Wyruszył na misję a jego drużyna potrzebuje kogoś kto ich będzie trenować - odparła biorąc do ręki kieliszek z sake.
- A skąd pomysł ,żeby mnie do tego wziąć? - zapytałam z kpiną
- Jesteś Jōninem i wiem ,że masz predyspozycje do uczenia Geninów - spojrzała w moją stronę.
-Ugh dobra niech Ci będzie ale to nie znaczy ,że chce mieć własną drużynę to za dużo roboty - wstałam z mebla.
- Wiem wiem , możesz już iść spotkasz się z nimi o 12 - nakazała mi.
- Ta dobra - ukłoniłam się, złapałam za klamkę i wyszłam .
Po prostu świetnie.
To będą długie dwa dni
***
Idę właśnie w wyznaczone miejsce .
Powinni na mnie czekać na polu treningowymJeśli te dzieciaki mnie zdenerwują to zamknę je w krysztale.
- Witajcie dzieci - podeszłam do trójki Geninów.
- Witaj sensei ! Jestem Konohamaru to jest Udon i Moegi - przywitał się i przedstawił swoich przyjaciół.
- Ja nazywam się (T.I) (T.N) i będę przez jakiś czas zastępować Ebisu - powiedziałam do dzieci.
- Tak jest !- zakrzyneli hurem.
No no nieźle ich wyszkolił.
Zobaczymy jak biegli są w walce
- Dobra na sam początek chcę zobaczyć wasze zdolności - powiedziałam do nich i złożyłam pieczęcie .
Po chwili na moim ramieniu pojawiło się wielkie kryształowe ostrze .
Odbiegli na pare metrów ode mnie i przybrali bojowe pozycje
- Oiroke no Jutsu - jako pierwszy do ataku przystąpił Konohamaru.
CZYTASZ
Nie ma to jak w wiosce - Kakashi x Reader
FanficKsiążka idąca zgodnie ze światem anime "Naruto" . Reader uczestniczy często w wydarzeniach dorzucając swoje przysłowiowe trzy grosze . TWÓJ OPIS : Jesteś wychowanką 3 legendarnych Sanninów : Orochimaru , Jirayi oraz Tsunade. Twoi rodzice nie żyją...