Przepraszam za tą przerwę ale nie miałam dostępu do internetu z powodu wyjazdu. Teraz postaram się je wyrzucać co 3-4 dni
Kakashi P.O.V
Klęczałem obok niej gdy ona dalej płakała ściskając skrawek materiału w dłoniach .
- (T.I) idź się położyć ,a ja to ogarnę - spojrzałem na (K.W)włosą.
Pokiwała powoli głową i wstała z ziemii. Odwołała swoją technikę dzięki czemu z podłogi zniknęły wszystkie odłamki kryształów.
Tyle dobrze .
(T.N) poszła na górę a ja zostałem z tym pobojowiskiem .
***
Padłem zmęczony na kanapę . Sprzątanie zajęło mi chyba 3 godziny. W pewnym momencie usłyszałem delikatne kroki na schodach.
Na dół zeszła (T.I) .
Stąpała delikatnie rozglądając się dookoła. Gdy spotkała się z moim wzrokiem od razu posmutniała .
- Kakashi ja-ja przepraszam - powiedziała ponuro .
- Spokojnie, wybaczam Ci - wstałem z kanapy i podszedłem do kunoichi .
- Zniszczyłam całe mieszkanie i zepsułam twoją misję - mówiła ze skruchą.
- Proszę przestań - zamknąłem ją w szczelnym uścisku - Nic się nie stało.
- Naprawdę , naprawdę Cię przepraszam - odwzajemniła uścisk.
- Przestań już! - odsunąłem od siebie dziewczynę - ubieraj się, Idziemy się przejść
- D-dobrze, niech będzie - westchnęła.
***
Wyszliśmy z mieszkania .
Chciałem jej pokazać miejsca , których się bawiliśmy jako dzieci. Pierwszym miejscem jest mały strumień gdzie się poznaliśmy .- Pamiętasz ?- powiedziałem do (T.I)
- Pewnie ,że tak ! Tutaj się poznaliśmy bo myślałeś ,że jestem intruzem - zaśmiała się. - Paroletnia dziewczynka wielkim zagrożeniem dla wioski.
- Nie śmiej się! - stuknąłem ją w ramię- Byłem dzieckiem !
- Ale i tak byłeś odemnie starszy - uniosła jedną brew.
***
W kolejnym miejscu poznałem (T.I) z Rin i Obito. Byliśmy dość zgraną paczką.
- Pamiętasz to drzewo? - zapytałem opierając się o pień .
(T.N) podeszła do drzewa i przejechała dłonią po korze .
Wyryte tam było:
K + O + R + (T.I) = ❤
- Tyle wspomnień - powiedziała melancholijnym tonem. - Czuje jakby to było wczoraj.
- Racja - przyznałem - Chodź zabieram Cię w ostatnie miejsce .
- Już jestem ciekawa - uśmiechnęła się szczerze .
***
Ostatnie miejsce jest dla mnie naprawdę ważne . Często tam przychodziłem gdy (T.I) poszła na misje .
Była to polana z kilkoma drzewami i dwoma pniami całkiem obranymi z kory , które służyły jako worki treningowe .
- O mój Boże Kakashi - powiedziała cicho
CZYTASZ
Nie ma to jak w wiosce - Kakashi x Reader
Hayran KurguKsiążka idąca zgodnie ze światem anime "Naruto" . Reader uczestniczy często w wydarzeniach dorzucając swoje przysłowiowe trzy grosze . TWÓJ OPIS : Jesteś wychowanką 3 legendarnych Sanninów : Orochimaru , Jirayi oraz Tsunade. Twoi rodzice nie żyją...