- Wróciłam! - krzyknęłam zamykając drzwi.
- Dzień dobry - przywitał się ze mną jakiś mężczyzna.
- A kim Pan jest? - spytałam odstawiając walizkę.
- A kim jesteś ty? - spytał uśmiechając się.
Na oko ma może z dwadzieścia pięć lat.
- Spytałam pierwsza - uśmiechnęłam się.
- Damian Parker - wystawił rękę w moją stronę.
- Mia Styles - uścisnęłam jego dłoń.
Przepraszam bardzo czy to jest jeden z tych trzech Parkerów?
- Co tu robisz? - spytałam.
- Moja matka tutaj jest - wskazał palcem na ogród. Zobaczyłam siedząca mamę Luke'a z moją mamą.
- Jesteś bratem Luke'a? - zrobiłam szerzej oczy.
- No tak - zaśmiał się.
- W takim razie - spojrzałam na niego - dlaczego ja nie znałam cię wcześniej? - spytałam. Poszliśmy do mojego pokoju. Pomógł wnieść mi walizkę do góry.
- Gdy skończyłem osiemnaście lat wyprowadziłem się do Maimi - uśmiechnął się.
- A no chyba, że tak - uśmiechnęłam się.
- Dostałem zaproszenie na twoją osiemnastkę - wyjął z kieszeni spodni niebieską kopertę.
Ja go nie wysłałam
- Pewnie moja matka cię zaprosiła - przygryzłam wargę.
- A ty mnie zaprosisz? - uśmiechnął się.
Czy on mnie podrywa?
- Damianie Parkerze - uśmiechnęłam się - chciałabym cię zaprosić na moje osiemnaste urodziny.
- Z chęcią przyjdę Styles - puścił mi oczko.
- A ile masz lat? - spytałam siadając na łóżku.
- Dwadzieścia - uśmiechnął się.
Boże przez ten zarost serio wygląda staro.
- Ja bym ci dała z dwadzieścia pięć - oddałam uśmiech.
- Nie dziwię się - spojrzał na mnie - muszę się ogolić - przejechał dłonią po swojej brodzie.
- Koniecznie - kiwnęłam głową.
Jego telefon zaczął dzwonić.
- Jestem u Mii - powiedział.
- Tak u Styles - wywrócił oczami. Czyżby Luke?
- Dobrze zaraz będę zazrośniku - zaśmiał się. Schował telefon do kieszeni.
- Przepraszam Luke dzwonił - powiedział.
- Spoko - uśmiechnęłam się - co chciał?
- Każe mi wracać do domu, bo jak nie to mnie zabije - zaśmiał się.
- To może lepiej jedź bo jeszcze ci coś zdobi - powiedziałam śmiejąc się.
- A dasz mi swój numer? - spytał.
- Pewnie - odpowiedziałam. Dał mi telefon abym wpisała swój numer.
Zeszliśmy na dół do naszych rodzicielek.
- Mamo Luke dzwonił mamy wracać - powiedział Damian w stronę brunetki.
- O Mia dlaczego nie mówiłaś, że wróciłaś? - spytała moja mama.
CZYTASZ
(NIE) Chcę Cię nienawidzić
Teen FictionOn przystojny brunet. Ona śliczna blondynka. On gra w koszykówkę. Ona potajemnie mu kibicuje. On był jej przyjacielem. Ona była jego przyjaciółką. On Luke Parker. Ona Mia Styles. Zapraszam!