SOBOTA 18:00
- Mia proszę otwórz drzwi! - krzyknęła moja mama.
Spojrzałam jeszcze szybko w lustro i poprawiłam ftyzurę.
- Cześć Mia! - przywitała mnie ciepło Rosie, mama słynnych Parkerów.
- Cześć ciociu - odpowiedziałam i cmoknęłam ją w policzek.
- O kogo moje oczy widzą - zaśmiał się Damian i cmoknął mnie w polik.
- Zmore - zaśmiałam się.
- Hej Mia - przytulił mnie Luke.
- Hej - odpowiedziałam.
- Ciociu a Briana nie ma? - spytałam.
- Niestety nie kochanie, musiał wyjechać - odpowiedziała.
- Mia proszę cię weź z chłopakami przygotuj miejsce w ogrodzie - podeszła do mnie moja zmachana mama.
- Jasne - odpowiedziałam.
Wyszłam z chłopakami na ogród i zaczęliśmy przygotowywać stół na kolacje. Ja zajęłam się zastawą, a chłopaki ogarnięciem krzeseł i stołu.
Chwilę później dołączył do nas Chris ze swoją siostrą oraz Sally. Fajnie widzieć ich wszystkich razem.
Gdy wszyscy się już zjechali i zasiadaliśmy do stołu. Zauważyłam, że nie ma Matta, co było dziwne bo zawsze jak obiecywał coś mojej mamie to, to robił.
Wyjęłam telefon i napisałam do niego.
Do Matt
Wszystko okej? Dlaczego cię nie ma?
Od Matt
Sorki nie dam rady wpaść może innym razem
Schowałam telefon do kieszeni.
- Z kim pisałaś? - spytał się mnie Adam.
- Z Mattem - odpowiedziałam.
Ten ździwiony odwrócił wzrok i spojrzał na mamę Lukea.
- Chciałabym wznieść toast za awans mojej najlepszej przyjaciółki Octavi! - powiedziała i podniosła lampkę z szampanem w górę.
- Dziękuję ci Rosie - odpowiedziała moja mama i pocałowała w polik brunetkę.
Wszyscy zderzyliśmy się kieliszkami i wypiliśmy lampkę szampana.
SOBOTA 23:00
Impreza wkońcu dobiegła końca. Okazało się, że wszyscy muszą nocować u nas bo nie są w stanie prowadzić samochodu. Razem z Sally przygotowałyśmy posłania dla każdego.
Ustaliłyśmy, że moja mama z mamą Sall mogą spać u niej w sypialni w jednym łóżku bo taty Sall i tak nie ma. W salonie na jednej rozkładanej kanapie śpi ciocia Rosie i ojczym Parkerów Jacob oraz Damian. Na drugiej rozkładanej kanapie w salonie śpią rodzice Chrisa oraz jego siostra Lauren.
W pokoju gościnnym położyłysmy do snu Justina oraz Marka z Julią. U mnie w pokoju w łóżku spałam ja i Sally, a chłopaków ułożyłyśmy na ziemi. Czuję, że to będzie cieżka noc dla nas wszystkich.
NIEDZIELA 13:00
Wstałam z łożka i zobaczyłam, że na ziemi leży rozwalony Adam z Chrisem ale nie było Luka i na moim łóżku nie było również Sally.
Zeszłam na doł nie budząc nikogo. W kuchni zobaczyłam sprzątającą mamę.
- Mamo gdzie są wszyscy? - spytałam.
CZYTASZ
(NIE) Chcę Cię nienawidzić
Teen FictionOn przystojny brunet. Ona śliczna blondynka. On gra w koszykówkę. Ona potajemnie mu kibicuje. On był jej przyjacielem. Ona była jego przyjaciółką. On Luke Parker. Ona Mia Styles. Zapraszam!